Rozdział II

11 2 2
                                    

Zadzwonił budzik Daria niechętnie wstała z łóżka. Zeszła ze schodów i skierowała się ku kuchni.

- No widzę że śpiąca królewna już stała...
- Odpuść sobie Damian.

Damian to nowy facet matki Dari. Jej rodzice sie rozwiedli po tym jak ojciec dostał pracę w Londynie, jej mama Iwona nie chciała się tam przeprowadzić.

- Nie ..Ja sie dopiero rozkręcam.
Powiedział to z takim spojrzeniem i gupim uśmieszkiem na twarzy, że jej samej zrobiło się nie dobrze.

- Wiesz co, zjedz se to sam - po tych słowach weszła na schody i spojrzała się na niego mówiąc - smacznego...

Szybko sie ubrała, chwyciła plecak i szybkim ale niepewnym krokiem ruszyła do szkoły. Przekraczając próg wejścia już słyszała za sobą śmiechy i ciche szepty na temat jej ubioru... Oczywiście były to 3 największe modnisie ( chociaż wcale bym ich tak nie nazwała ) Tola królowa tego gangu, Kaja i Iza.

* Taa... Musiały tu akurat usiąść?! Pff... Śmieją się ze mnie a same babci ubrania z szafy podbierają. Hah żałosne*

Bolało ją to, ale starała się tym zbytnio nie przejmować i skupić się na nauce.

Gdy wróciła do domu rzuciła się na swoje, jeszcze nieposkładane, łóżko.

* Ohh.. Jak cudownie PIĄTEK ! Ale jutro ta niby imprezka z Agatą... Jak mi sie nic nie chce ! *
Leżała tak łokciem zasłaniając oczy, powoli zaczynała zasypiać, dlatego nie usłyszała że ktoś wchodzi do jej pokoju....

Tum tum tmu ! Kolejny rozdzialik :3

Blondyn Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon