Przeczytaj to! - mikroopowieść [ZAKOŃCZONA]

Wezwanie szóste

Mam mętlik w głowie.

Ciągle słyszę jakieś głosy i mam wrażenie, że już nie należą one wyłącznie do jednej osoby. Skrawki zapisków o różnym stylu pojawiają się w zeszycie. Znikają, zanim policzę do pięciu. Dobrze, że jesteś. Że jesteście.

Przeglądałam notatnik wiele razy, od początku do końca i od końca do początku. Prawie nic tam nie ma, tylko szare i brązowe plamy, kilka urywków dawno zapisanych tekstów. Jedyne ostatnia strona, na której piszę, jest czysta, choć nieco już pożółkła ze starości.

Na którejś z kolei kartce... czekaj, policzę...

Na jedenastej stronie znalazłam zapisane wyblakłym tuszem słowa: "pisanie zniewala, czytanie zwraca wolność" i niewyraźnie naskrobaną liczbę 4832. A może 4882? Jest tam jeszcze jakiś znak, tuż przed liczbą (może jeszcze jedna cyfra?). Nie mogę doczytać.

Masz jakiś pomysł, co to może znaczyć?