Absencja trzecia

409 65 33
                                    


AGHRRRR!!!

ZWARIUJĘ!

Czy ci idioci wciąż nie zauważyli, że ruda uciekła? Ile to już godzin?!


Z nudów przejrzałem cały zeszyt i trafiłem jedynie na koślawo zapisaną liczbę, która jakimś cudem wciąż się zmienia. Teraz jest to 797.

A teraz już 796.

...

A może mi się wydaje.

...

Zresztą.

W ogóle mnie nie obchodzi, kto jest po drugiej stronie tych kartek, ale dam tysiąc tsnerów, że prędzej czy później ta wiedźma wróci tu po notatnik. One nigdy nie zostawiają swoich rzeczy na pastwę losu.

A już na pewno nie tak dziwacznych, jak przemądrzały gadający zeszyt, który twierdzi, że naprawdę żyje. Ta.

Sztuczki.

Niech ktoś jeszcze raz mi powie, że czarownice wyginęły.

Przeczytaj to! - mikroopowieść [ZAKOŃCZONA]Where stories live. Discover now