Seemingly different, yet a like. |ZAKOŃCZONE|

Prolog

Pewna dziewczyna zwana Marinette, przez całe swoje życie marzyła tylko o jednym a mianowicie o tym by robić co tylko jej się podoba, lecz jedna sprawa uniemożliwiała jej to... bycie 'Biedronką' obrończynią Paryża.
Za każdym razem zastanawiała się dlaczego, ona została wybrana... do teraz nie dostała sensownej odpowiedzi. Ale wiedziała jedno, że brakuje jej czegoś, a mianowicie... właśnie czego?

Był też pewien chłopak, totalne przeciwieństwo Marinette... którym jego własny ojciec się nie interesował od śmierci matki. Nazywał się Adrien. Adrien Agreste, ten sławny model i syn projektanta Gabriela Agresta.
Nie chcąc robić przykrości ojcu, zawsze chodził na sesje fotograficzne, by być na różnych plakatach ojca.
Ale i on również miał swoją drugą osobowość, a było to wcielenie 'Czarnego Kota' drugiego bohatera Paryża, oczywiście nie przeszkadzało mu to, bo dzięki temu mógł robić coś o czym jego ojciec nie wiedział... ale również mu brakowało czegoś o czym nie miał pojęcia...

Czy nasi bohaterowie znajdą to czego szukają?
A może mają to pod ręką ale o tym nie wiedzą?

To tak od razu mówię, że jestem kiepska w prologach. 😂
Ale mam nadzieję, że Wam się to spodoba.
Uwagi mile widziane. 🙆
Możecie mnie też niektórzy kojarzyć, z Wiki. 👌

Miłego czytania! 💝