KIK 2 ⭐Ashton Irwin⭐✔

19."Gdzie jesteśmy?"

ASHTON

Obudziłem się i pierwsze co zobaczyłem to śpiącą Amy. Niema bardziej uroczego widoku. Pocałowałem ją w czoło i wstałem. Ubrałem swoje szare dresy i wyszedłem jak najciszej z pokoju żeby jej nie obudzić. Poszedłem do kuchni żeby zrobić śniadanie. Popatrzyłem na zegarek. 8.27. Wszyscy jeszcze śpią. Zacząłem robić naleśniki. Chciałem zdążyć do dziesiątej, bo dziś do pracy, niestety. Położyłem na stole naleśniki, nutelle, dżem i bitą śmietanę. Wróciłem do blatu i zacząłem robić kawę i herbatę. Gdy zalewałem już ostatnią herbatę do kuchni wszedł Mike.

- Cześć. - powiedział ledwo przytomny, jak nigdy. Usiadł przy stole przecierając twarz dłońmi. Postawiłem przed nim kawę, a ten się uśmiechnął i objął kubek dłońmi. - Dzięki.

- Co się stało? - zapytałem. Nigdy taki nie był, szczególnie przed pracą.

- Daj spokój. - machnął ręką i złapał naleśnika.

- Możesz mi powiedzieć wszystko, stary.

- Bo wczoraj byłem... - zaczął, ale do kuchni weszli Całym, Luke i Hope. - Idź lepiej obudź Amy, ona idzie dziś z nami do pracy. - powiedział Michael zjadając naleśnika. Tak jak powiedział, tak też zrobiłem. Wszedłem do pokoju i podszedłem do śpiącej dziewczyny.

- Amy, słoneczko trzeba wstawać. - wyszeptałem jej do ucha i ucałowałem policzek. Mruknęła i odwróciła się w moją stronę otwierając oczy.

- Cześć kochanie. - uśmiechnęła się.

- Zbieraj się, śniadanie gotowe, a za godzinę do pracy. - powiedziałem, a ona się tylko przeciągnęła.

- Nie chce mi się. - mruknęła niezadowolona.

- Mi też, ale po pracy zabieram cię gdzieś. - powiedziałem, a Amy popatrzyła na mnie pytająco. - Niespodzianka kochanie. - podniosła się do pozycji siedzącej, a ja pocałowałem ją w czubek nosa.

- Ostatnio mi robisz same niespodzianki, na które nawet nie zasługuje.

- Dla ciebie zrobiłbym wszystko. A teraz zbieraj się. - powiedziałem biorąc z krzesła bluzkę i spodnie. Poszedłem do łazienki i ubrałem się. Gdy wyszedłem Amy stała na środku pokoju już ubrana i wiązała włosy w kucyka. Podszedłem do niej i objąłem ją w tali od tyłu. - Chodź na śniadanie. - oderwałem się od niej i poszliśmy na śniadanie.

🔥🔥🔥

W pracy czas mijał jak zwykle czyli, układanie instrumentów, strojenie gitar, i obsługiwanie klientów. Przez cały czas jak pomagałem Amy, albo coś z nią robiłem to Sally patrzyła się na nią patrzyła tak, że gdyby wzrok zabijał nie miał bym narzeczonej.

Jechałem właśnie z nią, żeby pokazać jej niespodziankę. Miałem oszczędności więc kupiłem coś bardzo potrzebnego na naszą przyszłość, a mianowicie dom. Tak kupiłem nam dom. Zajechałem na podjazd, a Amy popatrzyła się na mnie.

- Gdzie jesteśmy? - zapytała po chwili.

- W naszym domu. - powiedziałem i złapałem jej dłoń. - Trzeba zacząć myśleć o ślubie kochanie.

- Ash, wyjdź z auta. - powiedziała stanowczo.

- Co? - zapytałem zdziwiony. No o co chodzi?

- No wyjdź. - zrobiłem jak chciała. Ona po chwili również wyszła i podeszła do mnie wieszając się na mojej szyi. Ręce od razu owinąłem wokół jej bioder.

- Idziemy do środka?

- Tak. - odpowiedziała ucieszona.

Wyjąłem klucze z kieszeni i trzymając się za ręce poszliśmy w stronę drzwi.

❤🔥❤🔥❤🔥❤🔥❤🔥❤🔥❤

HEJAAAAA!

JAK WAM SIĘ PODOBA?

A TERAZ MNIE NIE ZABIJCIE PROSZĘ, MYŚLĘ ŻE DRUGA CZĘŚĆ SKOŃCZY SIĘ TAK MNIEJ WIĘCEJ NA 25-30 ROZDZIALE.

MOŻE NIE DOSTAŁAM WIELUUUUU PYTAŃ ALE MAM CZTERY:

DO AMY:

1. Jak się czułaś gdy Ash cię nie pamiętał a i tak chciał z tobą spotykać?

Miałam chwilę zawahania, bo w końcu mnie nie pamiętał, dziwnie się z tym czułam, ale gdy zobaczyłam, że trzymał w ręce zeszyt który kiedyś wiele razy przede mną ukrywał to pomyślałam, że może to są jakieś dawne zapiski i uznałam, że jak wróci mu pamięć to albo mnie zostawi, albo już nie będzie zważał na przeszłość.

DO ASHTON'A:

1. Czy jak przypomniałeś sobie przeszłość z Amy to zawahałeś się co do związku z nią?

Jak czytałem pamiętnik/dziennik czy jak to tam nazwać to uznałem, że trzeba zapomnieć wszystko co złe, bo w końcu przeżyliśmy też sporo pięknych chwil, ale gdy już przypomniałem sobie wszystko to już nie zważałem na przeszłość chciałem być z nią i tylko nią. Więc podsumowując nie nie zawahałem się.

2. Czemu tak szybko wybaczyłeś Amy?

Po pierwsze straciłem pamięć więc kierowałem się jedyne zapiskami z zeszytu i po tym czasie zdążyłem ją poznać na nowo, po drugie jak wróciła mi pamięć to zostawiłem złe chwile z przeszłości w niepamięć i żyłem tymi dobrymi, teraz się cieszę, że mam ją przy sobie.

3. Napiszesz za mnie test z angielskiego?

No, ten, dobra ale nie gwarantuje w 100% że się uda, chodzi o to że nie jestem dziewczyną i tak trochę starszy (xD)

BUZIAKI :***

-IDIOT- ♥