Część 1

54 2 0
                                    


Postanowiłem napisać do dwóch przypadkowych dziewczyn na tt napisałem im wiadomości prywatne w których napisałem im mój numer telefonu jestem ciekaw czy któraś z nich zadzwoni i jak będzie się zachowywała.

*północ*

Słysze dzwonek telefonu nie chcę mi się wstawać, ale jeśli to coś ważnego to muszę odebrać. Jakiś nie znany mi numer.

-Tak

-Hej, przepraszam jeśli Cię obudziłam. Zobaczyłam, że napisałeś mi swój numer. Postanowiłam zadzwonić. Jeszcze raz przepraszam, że tak późno dzwonie nie chciałam Cię budzić. Najlepiej się rozłącze idź spać. Dobranoc.

-Nie zaczekaj nic sie nie stało, że mnie obudziłaś, na prawdę. Miło, że zadzwoniłaś i nie zaczęłaś piszczeć.

-A miałam piszczeć ?

-Nie. Bo chłopaków wtedy byś obudziła.

-Jakich chłopaków i dlaczego miałabym piszczeć ? *hahahahhaha*

Ma bardzo fajny i śmieszny śmiech, a nawet głos.

-To nie wiesz kim jestem ?

-No tak nie za bardzo, wiem, że ty jesteś chłopakiem, a moja młodsza siostra już nie żyje. Oraz przepraszam za mój pewnie dziwny głos, ale jestem aktualnie przeziębiona, leże w łóżku z gorączką, bólem bardła i mroczkami przed oczami.

-Ale zarymowałaś.

-U mnie to normalka rymuje choć nie czuję.

-To słodkie.

-E tam głupoty wygadujesz, bo się rumienie.

-O rumienisz się jeszcze bardziej słodko szkoda, że nie mogę Cię teraz zobaczyć.

-Nie wiem czy byś chciał mnie zobaczyć, chorą z gorączką z czerwonym nosem i zarumienioną masakra, dobrze, że nie mam lusterka obok bo bym chyba się wystraszyła.

-E tam na pewno słodko wyglądasz.

-Dobra koniec. Ja Cię pewnie obudziłam, ty zmęczony idź spać, jeszcze się odezwe chyba, że ty wcześniej wstaniesz to daj znać, abym Cię znów nie obudziła.

-Już kończysz tak super mi się z tobą rozmawia już nawet nie jestem śpiący.

-Wiesz nie chcę Cię przemęczać.

-Nie martw się o mnie kochana.

-No dobrze. To co ty porabiasz?

-Ja leże i patrze w sufit rozmawiając z tobą przez telefon, a ty?

-Ja leże z chusteczką przy nosie, popijając po cichu gorącą herbatkę ledwo patrząc przez oczy spoglądam na jakiś film w tv i rozmawiam z tobą.

-A film jakiś fajny chociaż ?

-Nie wiem o czym gadają bo mam wyłączony głos, więc za bardzo nie wiem o co w nich chodzi, i zaraz chyba go wyłącze bo głowa zaczyna mnie przez niego boleć.

-To skoro chora jesteś to może ja Cię jednak męczę.

-Coś ty czemu miałbyś mnie męczyć. Ja i tak bym nie spała bo nie dałabym rady zasnąć.

-No dobrze.

-Mam do Ciebie pytanie.

-Jakie ?

-Czemu napisałeś akurat do mnie skoro ja Cię nawet nie znam, słyszałam o tobie od młodszej siostry, że jesteś w jakimś boysbandzie i masz na imię Niall i następnie z mojego konto każdego z boysbednu zaczęła obserwować. Zostaw na chwilę komputer włączony, pójdź do kibla i przyjdź i będziesz miała kurde mnóstwo wiadomości od jakiś twoich fanek.

-Serio nie wiesz kim jestem ?

-No tak mniej więcej wiem z opowiadań młodszej siostry ale nic więcej nie kojarzę. Ale jak patrzę na twoje zdjęcie to powiem Ci ładny chłopak jesteś, a jak teraz tak z tobą gadam to też fajny chłopak.

-Bo ja się tym razem zarumienie, nie no żartuje *hahahhahahha* A napisałem do dwóch przypadkowych dziewczyn. I cieszę się, że właśnie na Ciebie trafiłem jesteś wjątkowa jeszcze Cię na żywo nie widziałem nie znam dobrze. Ale masz super poczucie humoru.

-Dziękuję miło mi to słyszeć, ale dziwne uczucie być tą wyjątkową / przypadkową.

-No niby przypadek, a może połączyć wielu ludzi.

-Co prawda to prawda. Jak coś nie musisz się martwić o swój numer ode mnie nikt nie będzie o tym wiedział. I muszę wyłączać komputer nawet jak idę do kibla. Masakra *hahahahahahahah*

-E tam dasz radę.

Nasza rozmowa się ciągnęła i ciągnęła do 4 nad ranem wtedy przypomniałem sobie, że mamy wywiad na 6 to chyba już w ogóle nie pójdę spać.

______________________________________

Jest i pierwsza część mam nadzieje, że zacheci ona was do dalszego czytania liczę na komenatrze <3

Buziaki


Memories come backWhere stories live. Discover now