Gdy kamień był nad głową Chisaki zaświecił się na biało, kiedy był nad głową Aihary na niebiesko, Claris-błękitny, Kimiko-czerwony. Gdy przeszedł czas na mnie kryształ zaświecił się na żółto.
-Zostałyście wybrane. -odezwała się babka zabierając z nad mojej głowy medalion.
-Do czego? -zapytała Kimiko.
-Zostałyście wybrane na Strażniczki Sieci. -oznajmiła spokojnie babka.
-Na co? -zapytałyśmy wszystkie razem. (Totalnie skołowane)
-Jest wiele światów... Wy jesteście starażniczkami Ziemi, musicie jej bronić przed Fobosem... zamykając portale łączące naszą planete z innymi wymiarami i światami..... Opowiem wam pewną historię... było sobie kiedyś piękne królestwo na innej planecie Domino oddalone o jeden wymiar... było tam królestwo Hellios, zarządzali nim dobrzy i sprawiedliwi władcy Król Gedeon i Królowa Kasandra... lecz któregoś dnia zginęli. Ich syn przejął władzę, wtedy zamek i wioskę ogarnęła ciemność. Ludzie cierpią każdego dnia pod okrutnym rządami złego Fobsa. -gdy opowiada medalion tworzy mgłę, taką która pokazuję dane momętyz histori babci Chisaki.
-On mi się śnił! -wszystkie chórem. Natychmiast popatrzałyśmy się na siebie jak poparzone.
-Hmm.. ciekawe.-starsza lekko się uśmiechnęła widząc nas w takim stanie.
-Jak go pokonać!? -Chisaki zapytała cicho zaciskając dłonie na kolanach z totalnie poważną miną.
-Legendy mówią, że Fobos miał siostrę i tylko ona może go ostatecznie pokonać.... - wnuczka przerwała jej.
-A gdzie ona jest?
-Jest gdzieś tu ukryta na Ziemi. A tak wogle nie długo zaczną się ujawniać wsze moce- westchneła - Nie mogę się doczekać.
-Co jakie moce!? -zapytałam nadal nie wierząc temu co wokół mnie się dzieje.
-Medalion zmieniał swój kolor nad każdą z was. Kolor oznacza daną moc. -oznajmiła- -Prawdopodobnie już otrzymałyście swoje moce, ale dziwi mnie to że jeszcze się nie ujawniły. -po krótkim namyśle staruszka spojrzała na mnie- Ty jesteś ostatnim elementem, łączysz je wszystkie, tworzycie razem piątke strażniczek chroniących Ziemię i zwalczających zło na Domino. Ja też byłam kiedyś strażniczką- spojrzała na medalion lekko uśmiechając się. -No to komu jeszcze herbaty?
~Że co? A to pytanie skąd jej się urwało!~
- Nie!Nie trzeba... j-już wychodzimy. -szybko powiedziałam nie zważając na resztę. Po prostu chciałam już z tamtąd iść i założę się że nie tyko ja.
-Ohh... dobrze. Weź ten medalion.
- D-dobrze. Dziękuję -skłoniłam się i wyszłam a za mną reszta dziewczyn.
Nie wiedziałam co mam o tym wszystkim myśleć... ~Wiem! to było bardzo... bardzo dziwne, ale ciesze się że to już koniec~
*****
Dziękuję za wszystkie wyświetlenia! Przepraszam jak zwykle za błędy... niestety dwójka na koniec semestru z polskiego za coś jestXD
Proszę komentarze!
Mam już ponad 170 odsłon co DLA MNIE jest wielkim szokiem bo myślałam że najwyżej do 30 dobije XD...
Mam nadzieję że ktoś czyta te wypociny tu nadole...😧
×AnnabethSakamaki×
CZYTASZ
Piękne Istoty
FantasyInna rzeczywistość czy prawda... a może obłęd? Historia zaczyna się gdy 16 letnia Annabeth Jackson z Londynu przyjeżdża wraz ze swoją matką Emmą do Tokio. Zaczyna ona naukę w liceum Hanami. Gdy poznaje ona cztery nowe koleżanki oraz wchodzi do pew...
