Eleven

1.4K 117 5
                                    

Sprzątam dom i nie wiem na co mam się przygotować. Chyba chciałabym, aby wszystko mi opowiedział. Może coś by mi wróciło. Właściwie chciałabym, żeby o tym zapomniał, albo mi przypomniał.
Po paru minutach słyszę dzwonek do drzwi. Leniwie wstaję z kanapy i podążam, aby otworzyć.
Widzę Shawn'a
- Cześć Cat- mówi miło, zupełnie inaczej niż przy kolegach
- Hej Shawny- odpowiadam
- Tak do mnie mówiłaś- śmieje się chłopak
Siadamy na kanapie i przez chwilę milczymy. Nikt nie chce wypowiedzieć żadnego słowa, ale muszę się dowiedzieć co się tam działo. Nie rozumiem dlaczego. To po prostu takie przeczucie, że gdy będę już uświadomiona stanie się coś.
- To jak to było?- mówię odwracając głowę w stronę Shawn'a
- Spójrz na moje usta- zaczyna uśmiechając się, a ja robię to co każe i nachodzi mnie ochota pocałowania go.- Pocałuj mnie- mówi a ja wybucham śmiechem, ale on jest całkowicie poważny
- Serio mam to zrobić ?- pytam przestając się nawet uśmiechać
- Może coś sobie przypomnisz- mówi, a ja delikatnie spoglądam na jego usta i całuję, jednak on nic nie robi.
W końcu odrywam swoje usta od jego i patrzę na niego pytająco.
- Zrób to jeszcze raz, ale usiądź potem na moich nogach- mówi, a ja zaczynam się śmiać.
   Śmieję się siadając na jego kolanach, a on okręca  mnie tak, że siedzę na nim rozkrokiem, przestaję się śmiać, gdy bierze moją rękę i kładzie ją na swoim karku, delikatnie całując moje usta. Oddaję pocałunek, a co więcej przejeżdżam językiem po dolnej wardze Shawn'a, a on daje mi dostęp. Nasze języki walczą o dominację, kiedy Shawn moimi rękami pokazuje co robiłam na jego klatce piersiowej, aż w końcu chwyta moimi palcami za rąbek swojej koszulki, która później leży na podłodze. Uśmiecha się. A potem pokazuje mi, że ze swoją zrobiłam to samo ukazując piersi i brzuch. Następnie sama jeżdżę rękoma po nagim torsie Shawn'a, aż trafiam do guzika spodni. Wszystko mi się przypomina a podniecenie w dolnych partiach ciała wzmaga się.
- Potem powiedziałem, że jesteś pijana, a ty, że "ale mam klatę"- tu się zaśmiał- potem zrobiłaś mi to- uśmiecha się seksownie pokazując malinkę na obojczyku- i powiedziałaś, że mi TEŻ się podoba, bo jęknąłem...- rumieni się delikatnie na co przejeżdżam palcem przez jego rumieniec. Potem Shawn całuje mnie i wstaje z prędkością światła. Jego ruchy są gwałtowne. Czuję delikatny ból, przez uderzenie o ścianę, a potem samą rozkosz jego dotyku. Czuję jak dotyka moje uda, przenosi ręce na mój brzuch, by ostatecznie dotykać moje piersi. Nagle odrywa się ode mnie i krzyczy ciągnąć się za włosy. Był odwrócony do mnie tyłem, a ja nie rozumiałam o co chodziło, więc powoli podeszłam do niego całując go w szyję. Nie wiem dlaczego to zrobiłam, ale odwróciłam go do siebie i zaatakowałam ustami . Chłopak przestraszył się i nie chętnie oddawał pocałunek, aż w końcu odsunął mnie na długość ramion i szybko odszedł.

~*~*~*~
Woah. 470 słów !!
Jestem z siebie dumna 😂

2 sprawa !
Cholernie dziękuję za około 570 wyświetleń! To jest dla mnie takie ... Łooo Bosze ...
I za 106 gwiazdek ! Nie mogę sie opanować !! Jestem taka szczęściwa ! ❤️💖

My love in college | S.M.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz