Prolog: Demacia

2K 82 15
                                    

Zdenerwowany Garen, zmierzał właśnie do komnaty księcia Jarvana IV. Wolałby rozmawiać z jego ojcem, ale ten przebywał aktualnie w Ionii, gdzie podobno Syndra znów sprawiała kłopoty. Generał westchnął. Dlaczego ionianie po prostu jej stamtąd nie wyrzucą? Dlaczego nie zniszczą tego jej śmiesznego, lewitującego zameczku? Przecież nie może być aż tak wybitnym czarnoksiężnikiem. Magowie są łatwi do pokonania. Chociaż w Demacii są oni mało szanowani, przez co rzadko widywani, więc nie uważał się za eksperta w tym temacie. 

Nie miał najmniejszej ochoty rozmawiać z księciem. Gdy Xin Zhao, ostatnimi czasy najlepszy przyjaciel Garena, powiedział mu, co zaszło... Już wiedział, że nie będzie to łatwa dyskusja. Ledwie wczoraj, Xin otrzymał polecenie od samego Jarvana III. Było tam napisane coś o dokumentach dotyczących taktyk wojennych Demacii w wojnie przeciw Noxus. Oczywiście, oficjalnie żadna wojna nie była w tej chwili prowadzona, ale noxianie nie lubią zbyt długo nudzić się pokojem, o czym jego kraj miał nieprzyjemność przekonać się już kilkanaście razy.

Rzekomo, dokumentów miał pilnować właśnie Garen, a Seneszal nie powinien przeszkadzać mu w tym ważnym zadaniu. Dziwnym trafem, identyczne pismo otrzymał Crownguard, jednak sytuacja miała być odwrotna. To Zhao miał pełnić służbę, a Generał dostał dzień wolnego. Nawet nie pomyślał o skontaktowaniu się z przyjacielem - od razu postanowił spędzić go ze swoją noxiańską kochanką, córką samego Du Couteau. Gdyby ktoś się dowiedział... Cholera, lepiej nie.

Tak więc, gdy Garen przeżywał upojne chwile z blondwłosą pięknością, a Zhao gorączkowo dyskutował z Poppy o romansie pomiędzy Ezraelem, a Tarickiem - Evelynn, szpieg Noxus, ze spokojem kradła pisma najwyższej wagi państwowej. I teraz on, Garen, musiał się tłumaczyć ze swojej nieobecności na służbie. A ten tępy, wymuskany księciunio, ostatnie o czym pomyśli to wysłuchanie jego wyjaśnień. Świetnie, po prostu wspaniale.

Zrezygnowany generał zapukał do drzwi komnaty. W tym momencie nie wiedział jeszcze, że wkrótce cały Valoran pogrąży się w dziwnych wydarzeniach.

A to tylko puknięcie do drzwi.

Opowieści z Summoner's RiftTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon