#23

1.3K 79 1
                                    

-T Tobias?-Zaczęła mama Luka
-Tak...- odparłam
-Siadaj Emily, Luke...opowiedz nam o co chodzi - odezwał się ojciec chłopaka
Przytaknęłam, usiadłam i zaczęłam opowiadać od początku jak to było. O kawiarni, podejrzanym facecie i o jego słowach skierowanych do ich rodziny. Kiedy państwo Stylesowie wysłuchali wszystkiego co mam im do powiedzenia nastała cisza i po paru minutach odezwał się Pan Harry
-Emily dziękujemy ze nam o tym powiedziałaś to bardzo ważne...um... na razie może lepiej żebyś całej historii naszej rodziny nie musiała wysłuchiwać... przepraszamy ze tak paskudnie wyszło. Poradzimy juz sobie Emily- odparł. Kiwnełam głową a Luke powiedział ze możemy iść na górę. Weszliśmy do jego pokoju. Cały w kolorach zimnych.
-Kiepski początek pierwszego poważnego spotkania,no nie?- zaczął uśmiechając się blondyn
-No trochę - Zaśmiałam się- chciałam z tobą pogadać o czymś lepszym
-Zawsze możemy to nadrobić- mrugnął. Zaśmiałam się i usiadłam na jego łóżku. Opowiadalismy sobie różne sytuacje z naszego życia. Naprawdę jest super przyjacielem. Zawsze takiego chciałam.

Luke Pov's
Jest super dziewczyna. Kiedy ja zobaczyłem jeszcze bardziej utwierdzilem się w fakcie ze ja kocham i jest wyjątkowa. Nie mogę jej stracić. Kocham ją.




5! 6 rozdział będzie ostatnim w naszym maratonie :( wiecie co zostawić. Dla ni wtajemniczonych komentarze i gwiazdki

Wymiana 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz