Jay: Witam luje.
Kai: Wal się.
Jay: Ciąża ci nie służy.
Kai: No, ale przynajmniej jestem normalny.
Nikol: Wow Kai w ciąży to zły Kai.
Jay: Jak żem kurwa szedł do Kai'a test ciążowy musiałem mieć. Miałem tylko odstresan i Kai jebną mnie. O kurwa mnie.
Kai: :') zajebista piosenka.
Jay: Dziękuję ♥
Max: Bez serduszek -_-
Nati: Teraz Max to zazdrośnik.
Max: Nie...jestem nie wyspany.
Jay: Ruchał Kai...dostał bliźniaki :')
Max: Może :33
Kai: Jedno mi starczy >.<
Nikol: Haha.
Jay: Czemu Angeliki nie ma?
Angelika: Jestem.
Jay: :3333
Angelika: Ja nie chce cię.
Jay: Wyczuwam sex.
Lloyd: Ty to wszystko złe czujesz.
Jay: Sex to sztuka.
Kai: Ahhg tag :3
Max: :3
Jay: JayxAll będzie dziś.
Kai: Ciąża.
Jay: No i chuj...dziecko będzie pół moje.
Lloyd: Haha
Nati: Nie wiem jak wy, ale Jay może do mnie przyjść.
Jay: Serio? *-*
Nati: Nie >.<
Jay: :'(
Nati: Sorry.
Jay: *wysyła zdjęcie* Takiego penisa nie chcesz mieć w sobie?
Nati: Nie.
Kai: Ale brudny.
Jay: To wytrysk.
Kai: Tag, tag.
Jay: Serio.
Kai: Taki ciemny.
Jay: No to po ciemku robione.
Kai: ;) tag.
Max: Czuje się samotny.
Kai: Kochanie ja czekam w mięciutkim łóżku :3
Max: To lecę.
Jay: To Max powinien być w ciąży bo młodszy.
Kai: No tag wyszło już :3
Max: Nie wytrzymał bym bólu.
Kai: Czuje się stary.
Jay: Nic nie można długo ruchać, co zesłał los trzeba będzie zgwałcić. Nic nie można długo ruchać, za dziecko przyjdzie na też zapłacić.
Kai: Ja się cieszę, że będę mieć mój osobisty żywy plemnik.
Jay: :') na 100% będę go gwałcił.
Max: Spierdalaj.
Natalia: Lloyd, a ty chcesz dzidzi?
Lloyd: Mały Lloyd ^-^ tag!