Jestem już dziewczyną Ronniego od prawie dwuch lat. Czasem mieliśmy kłótnie, ale zawsze się godzimy. Wracając do domu z pracy wstąpiłam do sklepu po jakieś produkty na kolacje. Po jakiś 30 minutach podjechałam pod dom.
-Ronnie?-krzyknełam, ale odpowiedziała mi cisza. Weszłam do kuchni i to co tam zobaczyłam zaparło mi dech w piersiach. Wsządzie były rozsypane róże, które prowadziły po schodach do sypialni, więc poszłam do pomieszczenia. Ponownie zawołałam mojego chłopaka, ale nic. Na łóżku leżało średnich rozmiarów pudełko owinięte wstążką. Otworzyłam je i była to piękna czerwona sukienka z rozkloszowanym dołem i wycięciem na plecachm oraz czerwone szpilki. Na dnie leżała karteczka z jakimś adresem, więc ubrałam się i pojechałam pod podany adres. Zastanawiam się co ten debil wymyślił... Gdy dojechałam na miejsce które okazało się być klifem. I O MATKO. Widok był piękny. Nagne ktoś zasłonił mi oczy.
-Ronnie... co to wszystko ma znaczyć?-zapytałam
-Csii...- zaczął mnie prowadzić. Staneliśmy przy barierce. Byłam tak zachwycona widokiem że nawet nie zauwarzyłam jak Ronnie odszedł. Gdy się odwróciłam zaksztusiłam się własną śliną. Radke klęczał z czerwonym pudełeczkiem.
-Rozalie Madison Brown, czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją księżniczką już na zawsze-zapytał patrząc mi prosto w czerwone oczy od łez. Chwyciłam go za podbrudek by wstał i wpiłam się w jego soczyste usta.
-Tak Ronnie, będe twoją księżniczką jeśli ty będziesz moja żabą-zachichotałam
-Kocham cię Rozalie
-Kocham Cię Ronnie
KONIEC...
I dlatego że jestem leniwa... nie sprawdzony hihi
XoXo
CZYTASZ
Ronnie Radke on Twitter
Fanfiction@RozaliexxBrown: @RonnieRanke: Please Follow me x10 000 @RozaliexxBrown: @RonnieRadke: Dobra poddaje się. Obiecałam sobie że do 10-tysięcznego spamu skończę ci spamować byś mnie w końcu zaobserwował. To jest ostatni spam. Bye ILY <3 Rose @RonnieRad...