7. U cioci

144 5 0
                                    

- "Dziekuje" powiedziała dziewczyna cicho, ale wystarczająco głośno żeby Janek to usłyszał. Po czym znowu zamkneła dzwi.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

Dziewczyna stała juz pod drzwiami, zapukała 3 razy po czym stanęła prosto. Po 5 sekundach dzwi się otworzyły.

- "Hej ciociu!"

- "Hej kochanie, wejdź" kobieta otworzyła dzwi szerzej.

Dziewczyna weszła, odwiesila kurtkę na wieszak a torebkę położyła tuż pod kurtka. Ciocia Abby miała potężny i nowoczesny dom. Abby odrazu pobiegła na ulubione miejsce, żeby jej ciocia go nie zajęła (zawsze się o to miejsce kłuciły). Widać było na pierwszy rzut oka, że mieszka tu także mężczyzna. Drobne detale jak póchsry zucaja się w oczy.

- "Coś do picia?" zapytała ciocia Abby

- "Masz sok pomarańczowy?" Abby żako mówiła do cioci jak do cioci, bardziej jak do przyjaciółki.

- "No pewnie!" po chwili Abby trzymała juz szklankę z sokiem.

- "To co robimy?" spytała kobieta

- "Może jakiś horror?"

- "Dobry pomysł"

Dziewczyny włączyły film "Sinister". Obie kochały horrory, a razem jest lepiej. W połowie filmu Abby dostała wiadomość.

- Spotkamy się jutro koło mostu w
lesie
(tak, to był most bulu)

Abby - Kim jesteś

-To ja jasiek

Abby - Zastanowię się

Jasiek - będę o 2

Abby - oke

Coś zaintrygowało dziewczynę w tym chłopaku ale nie wiedziała co.

Jak horror się skończył była już 22:37. Poszła siewykapac i poszła spać, była tak zmęczona ze nie zdążyła napisać nic w pamiętniku.

// Wiem strasznie krótkie ale jestem mega zmęczona. Jutro to wam wynagrodze.

To nie sen // JDabrowskyOnde histórias criam vida. Descubra agora