•Epilog•

24 3 0
                                        

✭✭✭
Tak jak przewidział Seong Eun he wygrała kłutnie z bratem na co Neo posmutniała

-dawaj sto wonów- powiedział detektyw wyciągająć rękę to kobiety

Neo nie chętnie wyciągnął 100 wonów z portfela i podarowała je mężczyźnie w tym momencie rodzeństwo Hwang patrzyło na nich z zdezoriętowaniem wymalowanym na twarzy.

-no co chciała się założyć i przegrała krótka piłka- oznajmił Gi hun na co dwójka się roześmiała

-serio zakładacie się o takie głupoty? -zapytał Hwang

-odezwał się ten co przed chwilą kłucił się o głupote- powiedziała Neo

✭✭✭
Kolejne lata przebiegały tak samo czasami Jun ho przychodził odwiedzać swojego brata razem z swoją dziewczyną No-eul nawet Jung jae przychodził i koledzy z pracy pod pretekstem "chcemy zobaczyć jak tam u was" a zawyczaj kończyło się na tym że następnego dnia wszyscy (oprócz Gi huna i in ho) leżeli na kanapie ulicy jak bela, a Ji ho zaczoł mówić na Gi huna "tata" a na In ho "oppa" tak dla rozróżnienia kiedy poszedł do pierwszej klasy jego "rodzice" mówili mu żeby dobrze się uczył i słuchał nauczycieli jeśli chce wyrosnąć na takiego człowieka jak jego "rodzice" co wzioł na poważnie. Tak mijały, dni, mieście, lata wszyscy byli szczęśliwi i nie było mówio e o przeszłości bo "liczy się tu i teraz"

KONIEC

•:•.•:•.•:•:•:•:•:•:•:•☾☼☽•:•.•:•.•:•:•:•:•:•:•:•

Cześć kochani Epilog kródki że względu że nie miałam pomysłu mam nadzięje że książka się podobała i zapraszam do innych na moim profilu, szczególne podziękowania dla mojej koleżanki z klasy Maji bo zawsze wiedziała co będzie na rozdziale przed wypuszczeniem🫶
Adios mi mejor amigos👋

-Wianka❤

🎉 You've finished reading "𝑓𝑟𝑜𝑚 𝑒𝑛𝑒𝑚𝑖𝑒𝑠 𝑡𝑜 𝑙𝑜𝑣𝑒𝑟𝑠" 🎉
"𝑓𝑟𝑜𝑚 𝑒𝑛𝑒𝑚𝑖𝑒𝑠 𝑡𝑜 𝑙𝑜𝑣𝑒𝑟𝑠"Where stories live. Discover now