Kaiden: Wirus Scepter

Rozdział 5: Doktor Pade

Kaiden przebudził się w swoim pokoju hotelowym. Przez okno wpadały lekkie smugi światła, a na zewnątrz słyszał glosy lokalnych mieszkańców. Wstał z łóżka i ubrał się, jednak nie nałożył na siebie zbroi. Stwierdził, że nie będzie mu ona potrzebna tego dnia. Chciał spędzić ten dzień na poznaniu doktora Pade, który to mógłby mieć jakieś przydatne informacje na temat jego odkryć w jaskini. Im dłużej nad tym myślał tym więcej pytań miał. Co robiły nowoczesne drzwi w jakiejś jaskini? Czy stwór czegoś chronił? Czy zapiski w jaskini były autorstwa doktora i Nyry? Nie dostanie odpowiedzi na żadne z tych pytań dopóki nie zapyta się osób które doskonale znają planetę. Po chwili usłyszał pukanie do swoich drzwi hotelowych.

Pracownik Hotelu: Zapraszam na obiad Panie Kaiden! Dzisiaj do wyboru są Zephyrki z Krystalicznym Syropem, Szmaragdowe Szpadki z Pikanterią Koralową oraz Wirsko z Pikolami.

Kaiden: Dobrze, za minutę będę!

Oglądał swoje bronie czy są w takim stanie w jakim one ostatnio były. Nóż się wyszczerbił i powyginał, a pistolety były mocno zarysowane. Widoczne było to, że poodpadały od nich niektóre elementy takie jak chociażby celownik na jednym pistolecie, czy kawałek kabłaku na drugim. Sprawdził też czy magnesy na pistoletach, które służyły do przyciągania broni do jego dłoni wciąż działają. Działają...tylko jeden z pistoletów nie do końca się zgrywa z tymi magnesami obecnymi w rękawicach najemnika. Zbytnio to go nie dziwiło patrząc na to, że spadł z wysokości około 80 metrów. Ciekawiło Kaidena to, czy w osadzie jest jakiś kowal który mógłby mu pomóc w naprawieniu jego sprzętu, a może doktor i Nyra by mu pomogli...Obok swojego uzbrojenia leżał list autorstwa Nyry.

Cześć Kaiden. Mam nadzieję, że Błyszczopioch cię nie zjadł podczas snu. Doktor Pade chce się z tobą spotkać. Na drugiej stronie kartki będziesz miał rozrysowane gdzie iść. Mamy do ciebie pewną sprawę do obgadani...

Czekamy. Nyra i Pade.

Kaiden odwrócił list i faktycznie na odwrocie była narysowana mapa. Prymitywna, ale czytelna. Schował on list do kieszeni i wyszedł wreszcie ze swojego pokoju, który zamknął na klucz, aby żaden niechciany gość do niego nie wszedł. Na korytarzu zauważył tabliczkę informującą w którą stronę jest dział gastronomiczny. Po chwili ujrzał stoliki przy których siedzieli klienci hotelu. Większość z nich kojarzył z Lumistery. Usiadł przy wolnym stoliku i przeczytał na karcie dań czym są dania wspomniane przez pracownika.

Zephyrki z Krystalicznym Syropem - Lekkie, puszyste placki z nutą cytrusowej Zephyrki. Placki te, o jasnym, złocistym kolorze, są delikatne w dotyku, rozpływające się niemalże w ustach. Dzięki Zephyrkom, które dodają im świeżości i lekkości, danie ma charakterystyczny i przyjemny smak. Polane są wyjątkowym, półprzezroczystym zielonym syropem z ekstraktu z kryształów Rekudy.

Szmaragdowe Szpadki z Pikanterią Totuny - Soczyste kawałki mięsa ryby nazywającej się Szpadka. Mięso posiada jasnozieloną barwę. Jest ono marynowane w specjalnej mieszance przypraw takie jak chociażby Suffocrevine czy Melodolfia. Danie jest podawane z pikantnym sosem o ciemnym zielonym odcieniu, który kontrastuje z jasną barwą mięsa. Sos jest wydzielany przez Totune. Roślina wewnątrz swoich liści gromadzi specjalny sok który ma bardzo intensywny i ostry smak.

Wirsko z Pikolami - Danie głównie złożone z soczystego, pieczonego mięsa Wirsko. Mięso ma delikatny, jasnoczerwony kolor na zewnątrz, a wewnętrzna część ma jasną, pomarańczową barwę. Pikole to ciemnoczerwone warzywa o krótkich, smukłych łodygach. Posiadają olejki, które podczas smażenia uwalniają intensywny, pikantny zapach oraz smak. Są one krojone na cienkie plasterki i delikatnie podsmażane.