1. To on

10 1 2
                                    

Czy kiedyś zastanawialiście się, jak to jest zostać kompletnie zapomnianym? No cóż mi to się przytrafiło. A kim tak w ogóle jestem? Jestem Gray, syn... Wolę nie mówić kogo. Mój ojciec jest dla mnie nikim, a moja mama zginęła w pożarze kiedy miałem tylko pięć lat. Zostałem sam, jak palec. Dlaczego nie poszedłem do ojca? Zostawił mnie i mamę, nie interesował się nami. Tak nagle miałem go poprosić o pomoc, opiekę i dom? Nigdy w życiu. Widziałem, jak skrzywdził mamę. Może starała się to ukrywać, ale widziałem jak płakała po nocach. Nie chciałem mieć niczego wspólnego z człowiekiem, który był moim tatą. Zmieniłem kolor włosów na szary, zacząłem nosić ubrania w tym kolorze i zacząłem posługiwać się innym imieniem. Chciałem zapomnieć kompletnie o tym człowieku, który tak nas skrzywdził. Niestety musiałem go spotkać. Była ciemność, deszcz i ciemna uliczka. Szedłem, zadowolony, że udało mi się ukraść jakieś pożywienie. Poczułem, jak uderza mnie ktoś w głowę. Ciemność. Minęło nie wiadomo ile czasu. Mogłem poczuć nieprzyjemne szczypanie koło moich ust. Otworzyłem oczy. Rozejrzałem się. Gdzie ja jestem? Wbiłem wzrok w pewną dziewczynę. Miała fioletowe włosy, jak i ubrania. Miała szczupłą sylwetkę.
- Już dobrze - mogłem usłyszeć jej głos, a następnie zabrała chusteczkę z mojej skóry.
Ujrzałem na białym materiale krew.
- G-gdzie ja jestem? - zapytałem.
- Jesteś w Auradonie. Powiesz mi co ci się stało?
- C-Co?
- Masz wiele ran na ciele.
- Szedłem i... I nagle znalazłem się tutaj... Kim jesteś?
- Jestem Mal. Powiesz mi jak ty masz na imię?
- Gray... Boli.
- Wiem, ale niedługo już wszystko będzie dobrze - Mal zaczęła się zajmować moją kolejną raną aż nagle do pomieszczenia wszedł pewien mężczyzna.
To on... To on ze zdjęcia... Wszędzie go rozpoznam, mimo to, że chyba go na żywe oczy nigdy nie widziałem.
- Mal jesteś gotowa na... - wbił na mnie wzrok.
Nie sądziłem, że kiedyś go spotkam.

Następcy - Zapomniany Where stories live. Discover now