Uwaga Jeśli imie jest podobne do kogoś To przepraszam za to ale innego nie mogłem wymyśleć
Uwaga Opowieść może zawierać wulgaryzmy, Treści Drastyczne i treści nie przeznaczone dla osób młodszych
Główny kapitan zarządził by wsiąść do Łodzi lądujących a wiec po linie zeszliśmy do Łodzi jak tylko łódź się wypełniła Brytyjczykami odpłynęliśmy od głównych Łodzi i zaczęliśmy płynąć w stronę sektora sword
W połowie drogi zaczęła strzelać do nas altyleria co prawda nie trafiała ale i tak była blisko trafienia kapitan James przypomniał że mamy wziąść rurę bangalore i wysadzić druty by inni mogli przejść a potem oczyścić okopy z Szkopów.
Gdy tylko usłyszałem słowa za 200 metrów otwieramy rampe bicie serca mi tak przyspieszyło że nie mogłem tego ująć
Po chwili usłyszałem odliczanie 100 metrów 90, 80, 70, 60, 50, 40, 30, 20, 10! Kapitan James zaczą krzyczeć: OTWORZYĆ RAMPE Wnet rampa opadła a łódź wypełnił dzięk krzyków padania ciał odgłosy bez przerwowego strzelania mg42
Chwilę po otwarciu rampy wyskoczem przez burtę do krwawej wody Przez chwilę zacząłem tonąć ale po chwili wypłynełem i przeczołgalem się do najbliżej osłony Gdy się obróciłem zobaczyłem jednego żołnierza z mojego dewizionu leżał bez życia bez ręki i bez stopy krew pryskała na lewo i prawo Widok był taki obrzydliwy że aż zwymiotowałem Po chwil zacząłem to przebiegać z osłony do osłony w powietrzu latały odłamki, pociski i inne po chwili załważyłem nasze czołgi m4 sherman i inne odmiany shermanów
Gdy się przebyliśmy aż do drutu kolczastego wzięliśmy rure bangalore i wysadziliśmy drut w powietrze
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.