9 ɴᴀɢʀʏᴡᴋɪ

97 8 0
                                    

-A więc Julio Baran, czy chciała byś zostać oficjalnie dziewczyna Bartka Kubickiego?- zapytał z nadzieją chłopak

-Tak- odpowiedziałam, a brunet mnie pocałował.

-Jejku... nie wierzę, że się udało.

-Też trochę nie dowierzam, haha. Myślę, że na razie nie mówmy nikomu, musimy zobaczyć, czy nasz związek przetrwa.

-Okej, chociaż nie wiem, czy dam radę - odpowiedział z uśmiechem.

Pochodziliśmy jeszcze trochę po mieście, i stwierdziliśmy, że pójdziemy do mnie, a Bartek napisał, że zostaje u kolegi, żeby nie było to podejrzane. Weszliśmy do mojego mieszkania i zrobiliśmy kolację, a dokładniej carbonarę. Gdy szykowałam talerze, Bartek włączył spidermana. Położyłam jedzenie na stół i poszłam się przebrać w piżamę. Wróciłam do chłopaka, który siedział na kanapie w salonie. Podeszłam do mężczyzny i przytuliłam się.

~ʙᴀʀᴛᴇᴋ ᴋᴜʙɪᴄᴋɪ

Oglądaliśmy już drugi film, gdy zobaczyłem, że Julka śpi. Nie chciałem jej budzić, dlatego wziąłem ją na ręce i zaniosłem do sypialni dziewczyny, a potem położyłem ją na łóżku. Natomiast ja wróciłem do salonu i trochę ogarnąłem. Po skończeniu poszedłem się ogarnąć do łazienki. Gdy się ogarnąłem, wróciłem do dziewczyny, wyłączyłem światło i przysunąłem kobietę do siebie. Pocałowałem ją w czoło i zasnąłem.

~ᴊᴜʟɪᴀ ʙᴀʀᴀɴ powrót

Obudziłam się, i zobaczyłam, że Bartek nie śpi, i patrzy się na mnie.

-Dzień dobry- powiedział z chrypą chłopak.

-Dzień dobry- odpowiedziałam z uśmiechem i pocałowałam chłopaka w usta. -Która godzina?

-8:36.

-Dobra, trzeba wstawać, Barti, na 11 są nagrywki.

-eh, no dobra- powiedział z niechęcią.

Wstałam i poszłam do szafy, po jakieś ubrania ubrałam się i poszłam do łazienki zrobić makijaż, gdy wróciłam zobaczyłam Bartka, który robi sobie kawę, dlatego podeszłam do niego od tyłu, aby się przytulić.

-Cześć, maluchu - odpowiedział z śmiechem chłopak, ponieważ mam niecały 160, a Bartek 180.

-haha, ale śmieszne.

-no, nie obrażaj się - odpowiedział i pocałował mnie w policzek.

-dobra, robimy śniadanie i szybko, ty do domu G, a ja do Karola na chwilę, więc streszczaj się - powiedziałam.

-dobrze, mamo-odpowiedział

Nic nie odpowiedziałam na to, tylko się uśmiechnęłam. Zrobiliśmy tosty z serem (wiem, bardzo pomysłowo). Zjedliśmy, a Bartek zbierał się do domu, dlatego pożegnałam się z chłopakiem i wróciłam do ogarniania mieszkania. Gdy skończyłam, była już 10:37, dlatego zbierałam się do Karola, aby pomóc mu w jakimś odcinku. Od Karola wyszłam o 11:16, i od razu jechałam do domu Genzie, żeby nagrać z nimi odcinek "KTO OSTATNI WYJDZIE Z TOI TOIA WYGRYWA $$$" - wersja dziewczęca, w której miałam brać udział.

***

Hania zaczęła odcinek i kazała na wejść do toi toi.

- I od tego momentu nie możecie z nich wychodzić, pod zlewem macie butelkę do zrobienia bottle flipa, komu się nie uda traci życie.

- Najgorsze jest to, że ja jestem tragiczna w takie rzeczy - powiedziała Wika.

- UWAGA START!

W tej rundzie udało mi się pierwszej zrobić wyzwanie, po mnie udało się Wiktorii, dlatego Fausti straciła życie.

-Wiecie, co jest najgorsze?! - zapytałam kogoś.

-Mamy papier, mamy mydło.

-Proszę, odpowiadajcie mi! Nikt mnie nie słucha! Wiecie, co jest najgorsze? Mam klaustrofobię. - zaśpiewałam.

-FAUSTI! - krzyknęłam.

-CO?!- - też krzyknęła dziewczyna.

-WYCIĄGASZ RURĘ?!

-NIE, DA RADY U MNIE!

( NIE BEDĘ CAŁEGO ODCINKA STRESZCZAĆ)

Podsumowując, wygrałam odcinek, dlatego że Wika nie wypiła jaja. Po odcinku weszłam z Hanią i dziewczynami do domu G.


-O, cześć dziewczyny,- powiedział Kostek.


-O boże, ale od was jedzie rybą,- powiedział Patryk. -A od ciebie w szczegulności,- brat, wskazał mnie

-Ooo, ale to miłe,- odpowiedziałam. -Dobra, spadam do domu, dobranoc wszystkim!

Pożegnałam się z wszystkimi i wróciłam do domu, umyłam się, żeby nie walić już tą rybą. Gdy wróciłam do pokoju, zobaczyłam, że napisał do mnie Bartek.

~BIBI💚- Hejka myszko mogę wpaść ?

~Julcia🤩 haha pewnie śmiało czekam na ciebie

~BIBI💚- Daj mi 10 minut zaraz będę

Jak z zegarkiem, za 10 minut Bartek przyjechał do mnie. Wszedł do domu i poszedł się przebrać do łazienki, a ja wróciłam do sypialni. Za chwilę przyszedł do mnie Bartek, gadaliśmy długo o głupotach i skończyliśmy chyba gdzieś o 2, dlatego przytuliłam się do mojego chłopaka i zasnęłam.

CDN

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

630 słów

Mam nadzieję że się podoba. Do następnego miłego dnia/wieczoru/nocy misie💗💗💗.



Zagubieni w miłości | Bartek Kubicki x ??Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu