I love.. || Bartek Kubicki

11 | Jesteśmy..

Minęło kilka dni, czułam się już dobrze, więc postanowiłam, że czas wracać do pracy. Powiadomiłam Karola i Natalie, że będę dzisiaj w domu Genzie, i poszłam się ogarnąć, ubrałam zielone spodnie cargo, czarny top, i szarą rozpinaną bluzę, która należała do Bartka. Zrobiłam sobie lekki makijaż, po czym poszłam zrobić sobie naleśniki, zrobiłam ciasto, i zaczęłam smażyć. Po zjedzeniu odstawiłam naczynia do zmywarki, i zbierałam się do wyjścia, lecz zanim wyszłam zrobiłam sobie jeszcze fotkę.

***

Po dojechaniu na miejsce, zabrałam swoje rzeczy z samochodu, i poszłam do środka na wejściu się przywitałam.

- Hej nati

- hej, jak dobrze że już jesteś- powiedziała nati- bo ja nie wyrabiam z nimi

- haha- zaśmiałam się- co aż tak źle?

- Hej ami- powiedziała Hania

- cześć Haniu

***

- dobra to co zaczynacie- powiedziałam do genziaków, bo musieli nagrać odcinek.

- ale nie ma Bartka - powiedział Patryk

- jak to nie ma - powiedziała Natalia

- dobra idę zobaczyć co znim- powiedziałam, po czym udałam się na schody, pokierowałam się do drzwi chłopaka, i zapukałam. Usłyszałam tylko ciche proszę.

- Hej Bartuś- powiedziałam do swojego chłopaka

- cześć myszko- powiedział po czym delikatnie musnął moje usta

- nagrywki się zaczynają- powiedziałam

- już tylko muszę bluzkę założyć

- dobra- miałam już wychodzić ale postanowiłam jeszcze o coś zapytać- a ta w ogóle to kiedy powiemy genziaką, że jesteśmy razem

- nie wiem, jak ty chcesz

- na moje możemy im dzisiaj powiedzieć

- to tak zróbmy - powiedział i się do mnie przytulił- kocham cię

- ja ciebie też Bartuś ale chodź bo oni czekają - powiedziałam.

Wyszłam z pokoju bruneta i udałam się na dół.

- i co z nim- zapytała natka

- już idzie

- jestem już- powiedział Bartek schodząc ze schodów

- dobra to zaczynamy - powiedziała nati

***

Gdy skończyli nagrywać odcinek, przyjechali Wera z Karolem. Wtedy postanowiliśmy z Bartkiem, powiemy im.

- słuchajcie, bo chcemy wam coś powiedzieć - zaczął chłopak

- co takiego- zapytała Wera

- jesteśmy razem- powiedzieliśmy wspólnie

- gratulacje- powiedział Karol

- co? Jak długo?- zapytał świeży

- od jakiegoś tygodnia- powiedziałam

Wszyscy nam pogratulowali, po czym omówiliśmy kilka kwestii związanych z odcinkami, i takimi pierdołami.

***

Zaczęłam się zbierać do domu, lecz coś a raczej ktoś mnie zatrzymał.

-a może zostaniesz na noc myszko

- no nie wiem nie mam rzeczy do przebrania

- to ja ci dam- powiedział i zrobił maślane oczka- proszę

- no dobra niech ci będzie

- jej, to chodźmy na górę- powiedział- obejrzymy coś

- dobra, a może być bajka

- może

Poszliśmy do pokoju bruneta, gdzie włączyliśmy "Jak wytresować smoka 2" ( nie pytajcie czemu akurat ta, po prostu oglądałam dzisiaj~autorka🔥). Gdy obejrzeliśmy, ją do końca przytuliłam się do torsu chłopaka.

- nawet nie wiesz jak się cieszę, że cię mam myszko- powiedział co mnie rozczuliło

- mam tak samo Bartuś - powiedziałam i podniosłam głowę i pocałowałam go lekko, na co brunet pogłębił pocałunek.

- idziemy już spać? Późno już- faktycznie miał rację było koło północy.

- tak chodźmy jestem już zmęczona.- powiedziałam,a Bartek wstał żeby zdjąć spodnie, po czym położył się obok, i przyciągną mnie do siebie

- dobranoc Amelcia

- dobranoc Bartuś 

~~~

Misiaki nie wiem kiedy będą się pojawiały rozdziały, bo moja wena leży a na siłę nic nie napiszę. 

Słowa: 505

Miłego dnia/nocy ❤️