10.🕒

21 7 1
                                    

Godzina dwunasta czterdzieści pięć,
cichy czas,
W pokoju ciemnym, myśli mam.
Jak życia kres odnaleźć,
srebrny ołówek na kartce bladej.

Białe cukierki,
słodka to ulga,
Huśtawka delikatna,
jak marzeń sznur.
W myślach burza,
Zniszczone serce,
Przez osobę,
dla której ono biło chętnie.

To ja,
co pozwoliłam
zniszczyć ostatki życie w sobie.
Życie to walka, ja walkę przegrywam,
powoli się poddaje...
Odchodzę.

💜Miłość Jest Do Dupy, Ale I Tak Cię Kocham💜Poezja💜Where stories live. Discover now