2 lata później
-Dekl
Powturzyła Mia po Dylanie to jej pierwsze słowo ...
-Aaaaa pierwsze słówko Mii ! szkoda że takie brzydkie DYLAN UCIEKAJ ZA
3
2
1!
Powiedziała Martina i zaczeła gonić po całym salonie
-Egh jak z dziećmi...
Powiedział Adrien
-Dylan
Powiedziała Mia i oczy wszystkich na nią popatrzały
-Tak dobrze Mia powiez teraz Shane
Powiedział starszy bliźniak
-Mia
Powiedziała dziewczynka
-Nie Mia powiedz Shane
-Mia
-Nie do jasnej cholery powiedz Shane S H A N E
- Cholera
powturzyła dziewczynka
-Nie mówcie tak przy niej idioci!
Nakrzyczałam na braci
-Idioci
Powiedziała Mia i się zaśmiała
-Mia nie papuguj
Powiedział tony
-Ja nie papuguje
-Super nasza dziewczynka już gada
Powiedział Adrien i objął mnie ramieniem
-Yhym my z Martiną będziemy się już zbieramy na jutro mamy samolot na wyspy Kanaryjskie do jej rodziców
Powiedział Dylan ale Martina mu przerwała
-Właśnie Hailie Alex się o ciebie pytał... podobno nie odpisujesz mu zależy już tylko na przyjaźni
-No to przekaż mu że mam go gdzieś bo mam narzeczonego i dziecko
Odpowiedziałam niemal że odrazu A Martina pokiwała mi głową na zgode
-My też się zaczniemy zbierać z Tonym bo Vince coś wymyślił i no...
Powiedział Shane i podszedł z swojim bliźniakiem do mnie przytulili mnie pożegnali się z Adrienem po męsku a z naszą córeczką przybili piątke
9 Rano obudziłam się przez płacz Mii Wstałam z łóżka i poszłam po cichu by nie obudzić Adriena
Dziewczynka siedziała na łóżku przytulając swojego króliczka (przytulankę)
-Mamo bo ja chyba umrę z głodu
- Już baw się z króliczkiem ja się ogarnę i zrobię nam jedzonko co? Albo tatusia do ciebie zawołam? Albo choć do niego
Powiedziałam wziełam dziewczynkę na rączki i poszłyśmy do sypialni mojej i Adriena puściłam Mie a ona skoczyła na Adriena... a ten zaczął ją gilgotać i się darła na cały dom
-Jak z dziećmi...
302 słów coś mi się popsóło i tamten rozdział "łzy szczęścia" pisałam 2 razy bo za 1 wgl się nie zapisał👄🫦
YOU ARE READING
Monety- Rodzina Monet
Teen Fiction-Cześć jestem Susan Powiedziała dziewczyna którą Dylan dziś przyprowadził do domu -Hailie -Ah tak Dylan dużo o tobie opowiadał.- powiedziała gdy mieli już z Dylanem dodała szeptem -tak naprawdę nic a jak już to nic dobrego... I poszli sobie stałam...
