Pov:ame
--a więc dzisiaj jak pewnie wiecie będziemy rozdawać rolę do spektaklu-powiedział nasz wychowawca-Rosja ciebie akurat trzy tygodnie temu nie było więc nie wiesz. Robimy spektakl Romeo i Julia.
Będziemy robić ten spektakl 6 grudnia. Ktoś ma jakieś pytania (to wypierdalać)?
Bardzo się stresuje. Ame czym niby się stresujesz to tylko przedstawienie. Kurwa zaczynam zachowywać się jak Rosja. Ten debil ciągle gada do siebie. CZASEM NAWET NAGŁOS. Ja przychodzę do pokoju a on prowadzi rozmowy. Albo jeszcze gada z cute. Przynajmniej dobrze że 'pozwolił' żeby jej drugie imię to cute a nie mały demon. Ale w sumie nie rozumiem czemu mały demon. Ten kotek to najsłodsze kocie na święcie. Ona nigdy nie prycha i jak się ją bierze na ręce to kot się w nich rozpływa.
-więc teraz ustalamy rolę-z zamyśleń wyrwał mnie p. Azja- rolę Juli obsadzi Ameryka- jak tylko skończył czytać moje imię Filipiny wy buchnęła
-ale prze pana to nie jest dobre osadzać Ame w tej roli! Osobiście uważam że to ja powinnam grać Julie. Ame jest za bardzo energiczna i-teraz to wychowawcą jej przerwał.
- Filipiny nie podważaj mojej decyzji. To że nie lubisz ameryki nie oznacza że masz kwestionować moje zdanie.
Po ustaleniu wszystkich ról i kto robi kostiumy oraz scenografię nauczyciel powiedział.
-nie mam nikogo do roli Romeo. Kto by chciał?-wszyscy chłopacy podnieśli rękę, ciekawe dla czego? No wszyscy, oprócz Rosji.
-to możeeeeeeeeeeeee- specjalnie przedłużał-Rosja!-popatrzeliśmy na niego jak na debila, a Rosja to Rosja miał wszystko w dupie.
-CO!-krzyknęli wszyscy.
-pana chyba pojebało-powiedział Brazylia.
W ten zabrzmiał dzwonek.
-ok więc wszystko ustalone-powiedział wychowawca wychodząc z klasy.
Co kurwaaaa. Ja nie chceee. Mogę zrezygnować z tej roli? Błagaaaaam.
-hej ame wiesz co. Jednak nie chce tej roli-podeszła do mnie Filipiny i prosto z mostu powiedziała. Chyba ja pojebało. Ja nieeeee chceee. Ja go nienawidzę.
________________
Kończę to na dyskotece andrzejkowej. Ona jest pojebana. Wracając. Może jestem zły dla Ame ale ale ale dobra po prostu nwm czemu to robię.
Teraz grzub pisze
Nudno w życiu... Ale nadal istnieje jestem z adi na dyskotece i nudzę się w cholerę wszyscy w telefonach a ja sama nie mam jednego. Trudno . Lubię rysować.
Oddała mi głos.
Winc jako debil nie polecam dyskotek andrzejkowych
356 słuw
До свидания Дебилы я ненавижу жизнь
