czerwiec, 2017r.

4 0 0
                                    



                              [ 16 czerwca, 2017r. ]

Długa przerwa, powinnam jeść teraz lunch, trenerka mówiła, że ostatnio zbyt źle się odżywiam, jeśli tak dalej pójdzie mogę zapomnieć o kwalifikacjach, a co dopiero o mistrzostwach. Mówiąc szczerze, nie jestem pewna czy mam się dalej czym martwić, nie stoję przecież przed gabinetem dyrektorki, bez powodu. Proszę niech to wszystko już będzie za mną.

I stało się, to czego najbardziej się obawiałam.

„Chaewon, wydawało mi się, że sprawa twojego wydalenia została postawiona jasno, jeden choćby maleńki wybryk i możesz pożegnać się z tą szkołą, tak jak było mówione tydzień temu. Bójka która miała miejsce w ten weekend jest zdecydowanie ostatecznym powodem do wydalenia. Proszę odebrać dokumenty w przeciągu trzech następnych dni i udać się do nowej szkoły, Yonsei High School. Twoje oceny oraz uwagi dotyczące zachowania - przekaże mailowo dyrekcji. Niech teraz oni zajmą się problemem."

Ha.

To nie tak, że te skurwiele - dzieci bogatych snobów dręczą mnie dzień po dniu, nie. Absolutnie to dyrektorowi nie przejdzie przez myśl! Chrzanić to, nie potrzebuje najlepszej szkoły w mieście, żeby osiągnąć to czego pragnę od dziecka. Moje szczęśliwe miejsce zawsze znajdowało i znajdować się będzie na sali treningowej, dopóki nowa szkoła udostępni mi miejsce do ćwiczeń, wszystko się jakoś ułoży. Będę żyć długo i szczęśliwie.
Ale czy banda tych żałosnych skurwieli zostawi mnie w spokoju? Kto będzie im nosić plecaki, kto będzie ich popychadłem teraz? Teraz jak już udało mi się im postawić, są dwie możliwości - a, gdzie faktycznie uda mi się od nich uwolnić, ale będe w gorszej, mniej wyposażonej szkole, albo b, te dzieciaki mają milion kontaktów i znajomości. Może znajdą kogoś do dalszego uprzykrzania mi życia....

Cholera! Koniec użalania się, po tej bójce dowiodłam, że jestem silna, dam radę. Nikt, nie stanie na drodzę mi do prawdziwego szczęścia, zostanę najlepszym szermierzem w Korei. Nie! Na świecie, żadna Wonyoung, ani żadna zasrana szkoła mi nie przeszkodzi.

                                [ 23 czerwca, 2017r ]

Plecak, strój, ID, woda, oraz szabla.
Nowa szkoła, nowy początek. Nikt mnie nie zna, nikt mnie nie pozna. Jedyny cel, trenować aż po plucie krwią. Poker Face.

Listy do Yunjin » Le sserafimWhere stories live. Discover now