Rodzina Monet - Gdyby ja i moja przyjaciółka byłyśmy w ,,Rodzinie Monet"

Mafia

-Hej, jestem Mona
-Audrey, możemy się przysiąść?
-Tak oczywiście, siadajcie
-Słyszałam, że jesteście z Polski?
-Tak, najpierw mnie zaadoptował mój brat, Vince, a później Evie została zaadoptowana przez Egberta Santana
-Mojego biologicznego ojca- dodała Ev
-Wow, szczęściary
-Zostałyście zaadoptowane przez dwie najważniejsze osoby w Pensylwanii!
Nie Pensylwanii, a całej Ameryce...
-Serio?! - udałam zdziwienie
-No, niektórzy twierdzą, że Monetowie i Santanowie należą do jakiejś mafii
-Wątpię, oni są przeuroczy, Adrien i Keira, od razu mnie pokochali. Grace, mimo, że na początku nie była do mnie przekonana, po spędzaniu razem czasu yeż mnie pokochała, tak jak ja ich wszystkich. A mój ojciec nie ma na to czasu- Ev zaczęła ich usprawiedliwiać
-To samo u mnie. Vince nie ma na to czasu, bo musi się zajmować naszą fundacją, a inni.... No poprostu się do tego nie nadają
-Nie wiem, nie znam, nie oceniam
-No wsumie to pewnie jakieś głupie plotki - dodała Mona
-Udało się - powiedziałam po Polsku do Evie
-Słucham? - zapytała Audrey
-Sorki sekret
-A no okej - odpowiedziała za nią Mona