°.*~ 10 ~*.°

103 5 3
                                    

Pov. Polska
Otworzyłem oczy, jestem wykończony. Wydaje mi się, że te całe sny są wspomnieniami wcześniejszych mnie. Nie myślałem już o tym w ten sposób wcześniej? Babciu, przepraszam, że musiałaś przeżyć śmierć swojego syna. Patrząc z mojej perspektywy, małego dziecka schowanego gdzieś na szybko przez swojego ojca. Uśmiechnąłem się, miło było ponownie zobaczyć tatę. Tęsknię za nim niemiłosiernie. Gdzieś zgubiłem część jego hełmu, jego resztek. Zgarnąłem do góry włosy, jestem w swoim pokoju. Rolety są zasłonięte, a ja przykryty kocem. Machnąłem ręką by zapalić światło w pokoju, trafiłem jednocześnie oślepiając się nagłym błyskiem jasnego światła. Zamknąłem oczy i agresywnie zamrugałem parę razy aby móc cokolwiek widzieć. Nie chce mi się wstawać, ale powinienem dać znać bratu, że znów jestem wśród żywych. Zwaliłem się na podłogę, wyplątałem się z koca i wstałem na równe nogi. Gdzie ja mam tutaj zegarek? O, jest! Jest już późny wieczór, czyli spałem dość długo. Zalał mnie rumieniec kiedy przypomniałem sobie, że Astria mnie przytulała tak bardzo czule. Zakuło mnie coś w sercu, jest ono jak chudy pręt. Taki nie za mały i długi. Oddech mi przyspieszył, jak i puls. Serce wali szybciej, przypominając o swoim istnieniu. Oczy mnie zapiekły. Zaczynam cicho popłakieać. Czy to przez samotność jestem teraz taki smutny? Czy to jest zwykła zazdrość? Zazdrość o bliskość drugiego człowieka. Mam brata, ale tamto było... tamten jej dotyk... spokojny oddech i nie zapominajmy o jednej z najwygodniejszych częściach kobiet. 'Zapominajmy'? My? Mówię do siebie na 'My'? Wsumie, czemu nie. Siema ja w głowie! Haha! O kurczaczki, mam przed oczami obraz złotych piór na tle zadymionego, porannego nieba. Kazachstan? Gdzie jesteś słońce? Skuliłem się i zacząłem płakać jeszcze bardziej. Czuję dotyk małych rączek, takich jakie miał Kazik. Fantomowe odczucia. Nie ma, a jendak jest. Gdzie ja znajdę go? Czy jak go znajdę, rozpoznam go już dorosłego? Zmieniła mu się flaga tak jak Rosji i innym? Miałem ich odnaleźć i się nimi zaopiekować! Są dorośli już, a ZSRR nie żyje... Powinienem ich odwiedzić, może nie koniecznie adoptować, ale odwiedzić nie zaszkodzi. Sam ich nie znajdę, kogo zagadać? Rosję. Ale ja nie chcę go widzieć! Staje się coraz bardziej podobny do jego ojca, to mnie przeraża. Chcę mieć dobre relacje ze wszystkimi, ale jednocześnie martwię się o swoje granice. Historia nie raz się powtórzyła i powtarzać się będzie z taką różnicą, że będzie to ktoś inny, nowi ludzi i nowszy sprzęt. Wszystko się powtarza! Powtarza! Zaraz. Praca! Mam pracę? Dziś czy jutro? Podniosłem głowę do góry i zobaczyłem swoją żałośnie wyglądającą twarz. Jest ona cała zalana łzami, nie pamiętam już kiedy ostatnim razem zacząłem tak znienacka płakać. Nie mogę przerwać tego. Mogę ruszyć głową, ale nie mam sił na nic więcej. Dobrze, nie zaszkodzi trochę popłakać. Skrzyp drzwi, stał w nich zaskoczony Węgry. Jak zobaczył mnie skulonego i całego we łzach, szybko podbiegł do mnie, wtulił mnie ciasno do siebie. Położył moją głowę na jego klatce piersiowej. To... Ta miłość jego do mnie. Nie zasłużyłem na nią, jestem złym bratem! Zacząłem płakać jeszcze bardziej, z moich ust wydobył się wrzask pełny cierpienia wymieszanego z... ulgą? Nie wiedziałem, że jestem zdolny wydobyć z siebie tak przerażliwy wrzask. Węgry się spiął cały jak usłyszał to, postarał się jednak rozluźnić mięśnie. Słyszę po oddechu, że trochę panikuje. Zmieszany dał mi buziaka w czoło i zaczął głaskać mnie po głowie. Mój oddech zaczął się powoli ujednolicać. Wiem już czemu zacząłem płakać. To jest z tęsknoty do Kazachstanu i uczuciem bycia kochanym. Tęsknoty za uczuciem miłości? Nie.. To jest bardziej jak wielka zazdrość o to, że inny są akceptowani i kochani przez innych, a ja już nie. Prawie cała Europa mnie nie lubi, nawet Niemcy ma do mnie niechęć przez resztki III Rzeszy w nim. Bynajmniej mam taką nadzieję
- P-przepraszam za to...

Węgry
- Za co? - jest zaskoczony

Polska
- Za ten wrzask - uspokoiłem się już - Dziękuję za pomoc, mamo

Węgry
- Ah, nie ma za co, Synku~ Tylko mnie nie przepraszaj za ten wrzask, najwidoczniej tego potrzebowałeś. Nie chcę naciskać, lecz mogę wiedzieć co się z tobą dzieje?

Zaczekaj na mnie!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz