°.*~ 3 ~*.°

188 9 6
                                    

Pov. Niemcy

Od dłuższego czasu coś się dzieje z Polską. Od kiedy minęła druga wojna światowa zaczął się zachowywać jeszcze dziwniej. Z tego co pamiętam jak mi ojciec o nim opowiadał to już wtedy Polen mówił jakieś rzeczy od czapy i był momentami wpełni odklejony od rzeczywistości. Czasami "budził się" jako ktoś kto już nie żył i zachowywał się tak jakby żył w przeszłości. Na przykład kiedyś memu tacie stracił na chwilę przytomność wtrakcie tortur i gdy się ocknął to zachowywał się jak Polska z czasów młodości mego dziadka. Eh, no cóż, może ta praca pomoże mi go lepiej poznać i odkryć jego najskrytsze sekrety? Już wiem, że jako Słowian ma nawet spoko wytrzymałość na alkohol i potrafi pić, czyli jest świadom tego po ilu butlach zaczyna być pijany. Zna swoje limity w piciu. Skorzystałem z okazji i przejrzałem się jego pokojowi. Ale on ma burdel w tym pokoju! Jak on może tak żyć?

- Mogę Ci posprzątać w pokoju!? - zawołałem

- Tia! Tylko mi nie grzeb za bardzo w rzeczach!

- Dobrze! Postaram się opanować swoją ciekawość!

Zgodził się? Czy to jest jedna z tych odklejek o których mi ojciec opowiadał kiedy miał II Rzeczpospolitą? Zacząłem sprzątać jego burdel. Otworzyłem okna aby świerze powietrze wypełniło te pomieszczenie. Zebrałem ubrania do kosza na pranie, pościeliłem mu kanapę. Znalazłem jakieś dziwne magazyny pod łóżkiem. Hah, jednak coś wiedział albo próbował to zrozumieć samemu. Położyłem je tam gdzie były z dala od oczu osób wchodzących do pokoju. Pozbierałem książki i dołożyłem je na półkę. Coś spadło na moją głowę, podniosłem jakiś stary zeszyt. Obejrzałem go z obu stron, nic na nim nie pisze. Otworzyłem go i zobaczyłem ciekawy wpis

,,Witaj Polen,
Pewnie mnie nie pamiętasz, ale jestem jednym z niemców których tak mocno nie lubisz. Wiem co nieco o tobie, więc wysłałem Ci ten gruby zeszyt i coś do pisania abyś mógł w nim zapisywać wszystko co chcesz pamiętać. Mam nadzieję, że to Ci pomoże zapamiętać kim jesteś i przestaniesz mieć te swoje odklejki. Zdrowiej, młody

Twój psychol, CN ♡
(Cesarstwo Niemieckie)"

Nigdy bym nie pomyślał, że mój dziadek by napisał cokolwiek takiego do Polen. Co ciekawsze, wygląda na to, że Polska już wcześniejszych wcieleniach miał podobne problemy. Miałem mu nie grzebać w rzeczach, ale to za bardzo kusi! Odłożyłem ten zeszyt na biurko i szybko wróciłem do sprzątania, nie wiele mi zostało. Gdy skończyłem zobaczyłem jak Polen stoji w progach drzwi. Nie ubrał zawiele, ma na sobie spodnie z diurami na kolanach i bordowy bezrękawnik. Podszedł do biurka i wziął do ręki ten zeszyt z jego tajemnicami

- Czytałeś coś z niego? - Otworzył zeszyt, zaczął przewracać strony, zatrzymał się, wziął ołówek i zaczął coś pisać

- Ja, tylko pierwszą stronę. Nie wiedziałem, że jest to twój pamiętnik. Kiedy przeczytałem wiadomość do Ciebie od mojego dziadka, odołożyłem zeszyt na biurko - wbił we mnie zimne spojrzenie, wypełnione przeróżnymi negatywnymi emocjami, ciężko stwierdzić które z nich dominowało. Niepokoji mnie to - Wybacz, nie chciałem. Spadł mi na głowę kiedy sprzątałem twoje książki - dopiero teraz się rozejrzał po pokoju. Jest w szoku - Wszystko gra?

- Kiedy spytałeś się mnie o pozwolenie na sprzątanie pokoju, to myślałem, że sobie jaja robisz... - złapał ze mną kontakt wzrokowy. Jego oczy ukrywają wiele tajemnic, nieskończony ból i chęć wołania o pomóc. Jego kolor oczu zbladł i to mocno od naszego ostaniego razu gdy go widziałem - Danke shöne, czy jak tam się po niemiecku mówi dziękuję

- Nie ma za co Polen~ - Wrócił do pisania w zeszycie, podszedłem i zerknąłem co robi - Co piszesz? - Spiął się odrobinę

- Piszę co się dziaj odwaliło. Całą moją odklejkę i wzmiankę o śnie. Napisałem też, że tu jesteś i jakoś dziwnie bezpiecznie się przy tobie czuję. No i to, że zapomniałem kim jest Węgry - skończył pisać, znów coś szukał w zeszycie. Ma strasznie wychudzone ciało, prawie same kości i skóra. Na ramieniu ma tatuaż? Nie sądziłem, że tak delikatna osoba jak on będzie miała gdzieś tatuaż - Mam! Widzisz to? - patrzę tam gdzie mi wskazuje palcem - Tu jest wpis II Rzeczypospolitej o tym co mi się dzisiaj śniło. Napisał, że nadal nie może zrozumieć jak ZSRR wytrzymuje z tak dużą ilością dzieci. Jest też napisane, że nakrzyczałem wtedy na złoto-skrzydłego chłopaka, bo ten przegiął... - Przeczytałem szybko co tam napisał

Zaczekaj na mnie!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz