Dramat

1 0 0
                                    


Jestem zmęczona byciem zbyt dramatyczną. Tym, że się angażuje i przejmuje. Tym, że kiedy mi zależy nie potrafię nad sobą panować. Nakręcam się, denerwuje i wyrzucam z siebie wszystko. Zniechęcam ludzi. Nie mam siły udawać, że się nie przejmuje. Może się nie nadaje. Nie mam nikogo kto powie mi co mam robić, kto wskaże mi drogę. Robię wszystko sama. Jestem zmęczona i marzę, żeby ktoś zabrał z moich barków ten ciężar. Chce działać i pracować, a sama blokuje sobie szansę dając się ponieść emocjom. Nie wiem jak to zmienić. Za każdym razem popełniam ten sam błąd. Kiedy już myślę, że nic nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi, przekonuje się, że oszukuje samą siebie. Masz rację. Nie nadaje się na lidera. Jestem za słaba. Lubię siebie. Nawet bardzo. Ale to nie zmieni faktu, że to jak funkcjonuje, niszczy mnie i to na czym mi zależy. Bliskich, projekty, marzenia. Każde zniszczenie zaczyna się ode mnie. To frustrujące. Poświęcam każdą wolną chwile na poprawę, ale dalej jestem taka sama. Czy wszyscy widzą we mnie panikare? Czy to jestem ja? Zawsze myślałam, że mam wszystko pod kontrolą, ale może to tylko złudzenie. Może żyję w kłamstwie i wmawiam sobie, że jestem kimś, kim nie jestem. W mojej głowie kłębią się myśli i pytania, na które nikt nie zna odpowiedzi. Choć coraz bardziej zaczynam się bać, że mam je przed oczami tylko nie chce ich widzieć. Czuję się słaba. I jedyne o czym marzę to, żeby ktoś usiadł i zupełnie szczerze powiedział, że nie uważa mnie za przewrażliwioną. Przeszłam tak wiele i tyle walczyłam, żeby i tak skończyć jako słabe ogniwo. Życie zawsze wydawało mi się kłamstwem i grą, może dlatego jestem zbyt dramatyczna. 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 05, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Pamiętniki zagubionej dziewczynyWhere stories live. Discover now