Ostatnia noc

2 0 0
                                    

Choć jestem już zdrowa i nie zalewa mnie już mrok, to gdzieś w środku kryje się cień. Tęsknie za bólem, który znam lepiej od szczęścia i pamiętam lepiej od marzeń. Brak mi rutyny, którą zalazłam w cierpieniu. Tak dobrze znałam każdy swój ruch, a myśl była pusta. Mówią, że to tylko chwila, ale ja nie wierzę, bo nie pamiętam jak byłam szczęśliwa. I choć dni spędzam pięknie, to gdy leże wieczorem myślę o tym, że może to zmyślone. Może wmówiłam sobie, że to świata oszustwo. A to tylko rzeczywistość. Kiedyś żyłam marzeniami, a każdym dniem przytłacza mnie prawda. Może jestem niewdzięczna. W końcu powinnam być szczęśliwa, a nadal zastanawiam się co by było, gdybym ostatniej nocy się zabiła.


Płacze z bezsilności. Płacze ze zmęczenia. Płacze ze złości. Płacze z smutku. Płacze ze szczęścia. Płacze z wzruszenia. Ciągle płacze. Topie się w własnych łzach. Łza po łzie toczy się po mojej twarzy. Tony cieczy spływają na moje dłonie. Nie da się tego zatrzymać. Płacze tak często, że nie pamiętam kiedy ostatni raz nie miałam łez w oczach. Jestem człowiekiem, a jednak jedyne co robię to płacze.

Pamiętniki zagubionej dziewczynyWhere stories live. Discover now