Rozdział 2 "GenZie"

391 8 1
                                    

Pov. Hania
O boże, nie mogę się doczekać tego projektu!!!! A zwłaszcza że będzie tam Fausti!!!! Ale Wika też jest fajna. Został tylko 1 dzień i jedziemy do pierwszego domu GenZie.

*

Dobrze że spakowałam się kilka dni temu... bo gdyby nie to, to bym miała poważne problemy ze spakowaniem się bo za chwilę przyjeżdża Karol z Bartkiem, Wiką, Patrykiem i Świeżym później podjedziemy jeszcze po Fausti.

Pov. Fausti
Okej za dwie godziny przyjeżdża Karol z resztą uczestników więc już wezmę te kilka walizek i naszykuję żeby było łatwiej. Kocham tego typu wyjazdy grupowe. Nie wiem czemu ale z tego co pamiętam chyba kojarzę tego całego Bartka Kubickiego... a no tak... to jest mój rocznik, chodziliśmy razem do liceum ale jego klasa była wrogiem naszej klasy, a nasza była wrogiem ich klasy. Ale mam nadzieję że on nie będzie mnie pamiętał.

*

Minęły prawie dwie godziny więc już wychodzę z mieszkania z trzema walizkami mam nadzieję że ktoś mi pomoże z nimi. Pięć minut później przejechał Karol z resztą uczestników projektu wsiadłam do busa, musiałam usiąść z Kubickim. Kurwa. Dobra zagadam może złapiemy wspólny język, nie wiem czemu ale zrobił się bardziej hot niż był w liceum.
- Hej - zaczęłam
- Hej - powiedział
- Nie wiem czemu ale wydaje mi się że już się kiedyś widzieliśmy... - zaczęłam drążyć temat
- A mi chyba niezbyt -
- Fausti - powiedziałam po czym podałam mu dłoń którą po chwili uścisnął
- Bartek - powiedział po czym nastała chwila niezręcznej ciszy - a rzeczywiście, chodziliśmy razem do liceum ty byłaś w B? - spytał. Tak! Nareszcie sobie przypomniał o tym że istnieję!
- Tak a ty do A? -
- Tak! -
- To super - tak minęło nam pół godziny jazdy po czym wyjęliśmy walizki i wyszliśmy z busu. Ku naszym oczom ukazał się wielki dom, był przepiękny...


Wow 291 słów
Następny rozdział będzie jutro albo jeszcze może dzisiaj

GenZie to rodzina!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz