Hermiona: Myślisz ,że możemy już ich wypuścić?
Hermiona: oni się tam zaraz pozabijają
Pansy: jeszcze chwilę
Pansy: aż zaczną krzyczeć
Pansy: i błagać o litość
Hermiona: ...
Hermiona: Harry już od 20 min krzyczy
Pansy: aha
Pansy: a draco?
Hermiona: Krzyczy ,że jego ojciec się o wszystkim dowie...
Pansy: hshshshahahs
Pansy: ups
Pansy: to już nie mój problem
Hermiona: Nie twój problem?
Hermiona: Od dzisiaj śpisz na kanapie
Pansy: mionaaaa
Pansy: kochanie
Pansy: nie trzeba odrazu tak drastycznie
Pansy: dobrze już idę
Pansy: czekaj zaraz tam będę
YOU ARE READING
𝑊𝑟𝑜𝑛𝑔 𝑛𝑢𝑚𝑏𝑒𝑟 //𝑡𝑒𝑥𝑡𝑖𝑛𝑔 𝑑𝑟𝑎𝑟𝑟𝑦
Fanfiction𝙉𝙞𝙚𝙯𝙣𝙖𝙣𝙮 𝙣𝙪𝙢𝙚𝙧 : Pansy 𝙉𝙞𝙚𝙯𝙣𝙖𝙣𝙮 𝙣𝙪𝙢𝙚𝙧 : robisz coś dzisiaj? 𝙉𝙞𝙚𝙯𝙣𝙖𝙣𝙮 𝙣𝙪𝙢𝙚𝙧 : bo może byśmy gdzieś wyszli 𝙅𝙖 :hej 𝙅𝙖 :niestety nie jestem Pansy Czyli głupie wiadomości miedzi Draco, a Harrym <33
