rozdział 6

317 25 13
                                    

Znowu ten Niemiecki. Nauczę się go i będę wiedziała o czym mówią. König dużo lepiej mówił w tym języku niż Ghost ale, na pewno mówił lepiej niż ja.
Ja bym nawet zdania które ma jaki kolwiek sens nie złożyła.

Wyszli z pokoju. Znów zostałam sama nie wiedziałam co mogłabym tu robić pożytecznego więc poszłam spać bo co innego mogłabym tutaj robić.

Sen nie chciał nadejść więc przekręcam się z boku na bok, gdy nagle drzwi pokoju się otworzyły a ja uznałam poraz kolejny że będę udawać że śpię. Słuszałam tylko dz iek butów odbijających się o drewniana podłogę i lekkie sprzypienie niektórych z desek. Gdy ktoś zatrzymał się centralnie nade mną wstrzymałam oddech, ale nagle poczułam na moich ramionach ciepły materiał. Ktoś mnie przykrył a potem udał się do pomieszczenia w tym pokoju chyba łazienki. Chciałam się przerócić na drugi bok ale zobaczyłam coś a raczej kogoś w koncie pokoju.

-Czemu znów udajesz że śpisz jak nie chcesz z nami rozmawiać to nie rozmawiaj-odezwał się Keegan.

-Tak jakoś wyszło co ty tu robisz?-spytałam.

-Ghost poszedł się umyć po treningu a ja na niego czekam- odpowiedział.

-Aha okej -odpowiedziałam.

-Co zrobiłaś?- Co jest spojrzałam na niego jak na debila i skumał że ja nie kumam.

-Siedzieli tu z tobą przez chwilę, a potem wyszli tak wkurwienie jakby co najmniej mieli nie powodzenie w misji-odparł i usiadł na łóżku obok mnie.

-Nie wiem gadałam przez telefon z moją przyjaciółką a potem wyszli- uznałam że lepiej zachować istotę tego dupka Jake dla siebie. Nie nawidze go najgorszy typ jakiego mogłam spotkać nie chciałam być już z nim od roku , problem narodził się w tym że odrzucając Jake odrzuciłabym moją przyjaciółkę. Ponieważ są przyjaciółmi od piątej klasy podstawówki.

-Ej Vivian żyjesz- powiedział König.

Skąd on się tu do jebanego chuja wziął nie było go tu przed chwilą.

-Co?

-Chyba się zamyśliłaś - powiedział Keegan. Spojrzałam na nich jak na debili. - Jak wszedł könig odrazu się zawiesiłaś czyżbyś się zakochała.

- Po pierwsze nie myślałam, nawet kijem bym go nie tkneła. A po drugie nie jestem dziwką żeby po nie całych 14 godzinach znajomości się zakochiwać- odparłam na co könig prychnął.

-Ale to ty śpisz z dwoma ,,nieznajomymi"- powiedział to w taki sposób że chciałam go zajebać.

-Weź się pierdol- odbueknełam

-Tylko z tobą- odpowiedział na co z Keeganem się zaśmiali.No debile pierdolone. To już wyższy poziom debilizmu.

Nagle z łazienki wyszedł Ghost w samym ręczniku i masce.Moje policzki odrazu zapłonęły rumieńcem, gdy zobaczyłam jego umięśnione ciało gdybym nie wiedziała że to żywy człowiek pomyślałabym że to jakiś bóg. Żeby ukryć zaczerwienioną jak burak twarz  schowałam się za ciemnymi włosami.

-Wiecie co ja może pójde.

___________________________________________

Chciałabym przeprosić za to że dawno nie było rozdziału nie miałam weny. Mam nadzieję że was to nie zniechęciło do czytania


You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 20, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

leader's daughterWhere stories live. Discover now