wiersz - Violent

18 1 0
                                    

3 września, godzina 2:30

Nie umiem spać,
Gdy dookoła mnie piętrzy się tyle niedomkniętych spraw.
Próbuję oddychać,
Lecz zaraz ktoś każe mi drzwi zamykać.
Nie wiem już, czy coś czuję.
Ja się nie buntuję.

Chce po prostu być.
Być sobą.
Osobą, którą zawsze w środku jednak byłam.
Lecz chyba niczego jeszcze się nie nauczyłam.
Chciałabym cię przytulić,
Objąć w swe ramiona.
Lecz dzielą nas drogi,
Które w różne strony się rozeszły.

Czy znów się zejdą?
To wszystko od nas zależy.
Chciałabym coś w tym kierunku zrobić,
Lecz nie do końca
Wiem co...

Polska poezja - by meWhere stories live. Discover now