"TAJEMNICZE" RÓŻE ARCHERA

6 0 0
                                    

Ten dzień zaczął się dosyć dobrze, po przebudzeniu włożyłam szare dresy i zwykłą czarną bluzę Nike, która kiedyś należała do mojego byłego, Theodora. Blond włosy natomiast spięłam w idealnie równego kitka i zeszłam zjeść śniadanie, moich rodziców już dawno nie było w domu, ponieważ wyjechali w delegację. Po zjedzeniu udałam się do garażu, wsiadłam do mojego czarnego SUV-a i odjechałam. Gdyby dojechałam i zaparkowałam i od razu dostrzegłam moją przyjaciółkę Mije czekającą na mnie na dziedzińcu. Niemal od razu wysiadłam z auta i ruszyłam w jej stronę
-Hej Mija
-Hejka Lidia, co tam?
-Świetnie, starzy wyjechali w delegację i mam cały dom dla siebie
-Wiesz co to oznacza?
-Impreza- powiedziałyśmy dwie w tym samym czasie
-Genialny pomysł- powiedziałam
-Wiem- powiedziała Mija przenosząc wzrok na Archera Devila we własnej osobie, stojącego tuż obok mnie. Archer jest drugim najprzystojniejszym chłopakiem w Westwood Academy.
- Niech zgadnę, Archer?- zapytałam Mii na co ona tylko przytaknęła a ja odwróciłam się w stronę Devila.
-Co cię do mnie sprowadza?- zapytałam
-Przyszłem się przywitać z moją gwiazdeczką i powiedzieć ci, że bosko wyglądasz
-Tak? To super, codziennie mi mówisz, że bosko wyglądam więc daruj sobie Devil. To że większość lasek na ciebie leci to nie znaczy że ja również, zrozum, jestem odporna na twój urok.
-Jeszcze zobaczymy gwiazdeczko
-Nie mów na mnie gwiazdeczko!
-Postaram się gwiazdeczko- puścił mi oczko i odszedł do grupy przyjaciół. Widziałam, że się na mnie gapi więc wystawiłam środkowy palec i poszłam do szkoły.
-Mija, mam go dość
-Wiem że cię irytuje ale on jest taki przystojny i fajny i czarujący i nie rozumiem czemu nie chcesz z nim być
-Przestań, fakt jest przystojny ale strasznie irytujący i to mi w nim orzeszkadza- powiedziałam i podeszłam do szafki a gdy ją otworzyłam ujrzałam tajemniczy bukiet różowych róż, oznaczających rozkwitającą miłość.
-Jakie śliczne- podekscytowała się Mija
-Tak, tylko co one tu robią i czemu ktoś grzebał mi w szafce?
-Nie wiem, zobacz jest jakaś karteczka- powiedziała Mija a ja od razu sięgnęłam po karteczkę na której było napisane "Na umilenie dnia, dla gwiazdeczki" czułam, że zaraz wybuchnę.
-ARCHER!!!- krzyknęłam a wszyscy zaczęli się na mnie gapić, razem z nadawcą róż. Zaczęłam iść w jego stronę a gdy byłam wystarczjąco blisko, rzuciłam mu bukietem w twarz.
-O co ci chodzi?- zapytał
- O co mi chodzi?! Może o to, że powiedziałam ci, że masz się ode mnie odpierdolić i nie masz szans na związek ze mną, a w międzyczasie ty włamujesz mi się do szafki i zostawiasz w niej róże !
-Nic kurwa, nawet przyjemności ulubionej dziewczynie w tej szkole sprawić nie można bo od razu księżniczka ma problem!
-Ja cię o tę "PRZYJEMNOŚĆ" nie prosiłam i wiedz, że nie była i nie jest ona mile widziana!- nie odezwał się już ani słowem tylko podszedł i zaczął mnie szarpać, widziałam w jego oczach nagłą nienawiść do mojej osoby, ale to jego problem bo ja za to odczuwałam strach i wstręt do niego.
-Zostaw mnie, to boli!
-Nie chciałaś przyjemności to dam ci coś przeciwnego, BÓL I CIERPIENIE
-Przestań to boli!!- wciąż krzyczałam gdy on mocno mną szarpał. Nagle ktoś z dużą siłą go odemnie oderwał i walną go kilka razy pięścią w twarz poczym podszedł do mnie siedzącej na ziemi. Był to Nathaniel, osoba o której słyszałam wiele od dziewczyn a za razem osoba, o której istnieniu nie miałam pojęcia.
-Wszystko dobrze?- zapytał
-Tak, trochę boli mnie ramię, za które mnie ścisnął ale jest okej. Dziękuję ci Nathanielu
-Mów mi Nate, chodź do pielęgniarki, zapewne da ci krople żołądkowe ale zawsze to coś.
-Dobrze

Du hast das Ende der veröffentlichten Teile erreicht.

⏰ Letzte Aktualisierung: Jul 25, 2023 ⏰

Füge diese Geschichte zu deiner Bibliothek hinzu, um über neue Kapitel informiert zu werden!

The Secret Games Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt