Ktoś krzyknął ratuj.
Pytam: co ci jest?
A on: To ty nie wiesz.
Nie nie wiem. Nie jestem Duchem Świętym.
Od razu straciłem zapał do tej rozmowy.
Ratuj.
Ktoś krzyknął ratuj.
Pytam: co ci jest?
A on: To ty nie wiesz.
Nie nie wiem. Nie jestem Duchem Świętym.
Od razu straciłem zapał do tej rozmowy.