- Asirpa! Asirpa!
Kolejne dzieci odwracały się w stronę nawoływań, które niosły się po szkolnym dziedzińcu. Dwójka chłopców biegła przez boisko, a jeden z nich wymachiwał nad głową kawałkiem papieru. Oboje wyglądali na niezwykle podekscytowanych.
Dziewczynka, którą wołali, widocznie wyróżniała się w tłumie zgromadzonych na podwórku dzieci. Była uczennicą z wymiany, co podkreślał jej wygląd. W przeciwieństwie do większości Japończyków, Asirpa posiadała niebieskie oczy. Jej uszy zdobiły kolczyki, a na głowie nosiła chustę z charakterystycznymi wzorami. Również ubranie dziewczynki pełne było podobnych ajnoskich zdobień. Dzięki tak rzucającemu się w oczy wyglądowi, dwójka chłopców nie miała większego problemu, by odnaleźć przyjaciółkę w tłumie.
- Co się stało, Sugimoto? - zapytała Asirpa, gdy zdyszani koledzy zatrzymali się tuż przed nią.
- Nie uwierzysz co znaleźliśmy! - wyrzucił z siebie chłopiec w czapce. Mówił szybko, jakby nie mogąc wytrzymać ani chwili dłużej od wyjawienia tajemnicy. - Spójrz na to.
Wysunął trzymany przez siebie kawałek papieru tuż przed twarzą Asirpy. Zrobił to na tyle blisko, że dziewczynka musiała się cofnąć o krok, by móc zobaczyć cokolwiek. Okazało się, że były to dwa osobne arkusze. Jednym z nich był fragment starej, pożółkłej już mapy z zaznaczonym na niej obszarem i dużą czerwoną kropką. Drugi papier był zwyczajną kartką, również naznaczoną przez czas, na której znajdowały się zapiski. U góry mieścił się napis: Ktoś musi porzucić swój skarb, aby ktoś inny mógł go zachować. Dalej ciągnęły się rzędy zachodnich liter, które jednak nie układały się w żadne znane Asirpie słowo. To wszystko wzbudziło zaciekawienie w dziewczynce, lecz wciąż nic z tego nie rozumiała.
- Co to jest? - odsunęła kartki znad twarzy, aby przyjrzeć się obojgu chłopcom.
- To musi być mapa skarbu! - Shiraishi pośpieszył jej z odpowiedzią, niemal wyskakując zza pleców Sugimoto. Jego entuzjazm był równie wielki jak kolegi. - A ta kartka musi być opisem, który nas do niego zaprowadzi.
Sugimoto pokiwał głową, zgadzając się z Shiraishim.
- Na to wygląda – potwierdził. - Co prawda, mapy skarbów zawsze wyglądały inaczej w filmach, ale może tą przygotowywał ktoś, kto nigdy żadnego nie oglądał.
- Dla mnie ta wygląda na bardziej prawdziwą – odparł Shiraishi. - W filmach piraci nigdy nie mieli żadnego opisu, więc skąd wiedzieli gdzie iść? Skąd wiedzieli, że mają dopłynąć na tą wyspę, a nie jakąś obok?
- Gdzie to znaleźliście? - wtrąciła Asirpa. Jej oczy również rozbłysły podekscytowaniem i chciała dowiedzieć się jak najwięcej.
- W bibliotece. Były włożone w jedną z książek. Chyba nikt nie zaglądał do niej od lat – odpowiedział Sugimoto.
- A skąd wiecie, że to na pewno mapa skarbu?
- Nie widziałaś tego napisu na górze? - Shiraishi zabrał koledze kartkę i wskazał palcem napis, o którym mowa.
- To tylko jeden napis – zauważyła dziewczynka. - A umiesz odczytać resztę?
Shiraishi nie odpowiedział.
- Na pewno uda nam się to odczytać – odparł niezrezygnowany Sugimoto. - To pewnie jakiś europejski język. Wystarczy, że dowiemy się jaki i z pomocą słownika...
Chłopiec nie dokończył swojej myśli, gdyż nie wiadomo kiedy wyrosły przy nich sylwetki Koito i Tsukishimy. Wpatrywali się w trzymane przez Shiraishiego kartki, jakby były one czymś niecodziennym.
YOU ARE READING
Wyprawa po skarb || Golden Kamuy
FanfictionChildren AU. Sugimoto i Shiraishi znajdują w szkolnej bibliotece mapę oraz tajemnicze zapiski prowadzące do skarbu. Dzielą się tym odkryciem z Asirpą, a z czasem do grupy zainteresowanych poszukiwaniem tajemniczego skarbu dołączają kolejne dzieciak...