rozdział 1

593 21 13
                                    

                            Vivien

Obudziły mnie promienie słoneczne wchodzące przez ono mojego pokoju.
Czułam się chujowo. Poszłam do łazienki ogarnęłam się ubrałam jakieś spodnie cargo beżowe i czarny top. Zeszłam po schodach na dół. Jak zwykle mojego ojca ani matki nie było. Kto by się spodziewał że ich nie będzie napewno nie ja. Kapitan John Price i Margot wybitna pani doktor nie interesują się swoim dzieckiem.

I pewnie wiele osób uznało by że wyolbrzymiam ale tak nie jest. Prawda jest taka że nawet nie wiedzą kiedy mam urodziny chujowo z nich rodzice. Do dziś jednak pamiętam ich bezradność 8 lat temu , ale jednak ojciec jest napewno lepszym rodzicem niż ona.

                ~~~8 lat wcześniej ~~~

Rodzice wrócili z szkoły matka odrazy darła mordę.

- Jak mogłaś przynieś nam taki wstyd moje dziecko nie może się samo okaleczać jesteś jakaś zjebana. Zepsułaś nam reputację jak możesz to robić!!- matka darła się na cały dom zamiast mnie wesprzeć to przez nią to robię.

- Margot przestań to nasza córka ,może coś się stało że się samookalecza wiesz zaburzenia odżywiania też da się wyleczyć.- Ojciec jak zwykle starał się załagodzić sytuację.

- Jak ty tak możesz to wstyd zabierz ją z tego domu do puki się nie ogarnie. Niech pojedzie z tobą do tej Austrii szkolić tych patałachów może ona się czegoś nauczy- Matka wyszła z domu trzaskając drzwiami łzy dalej leciały mi po policzkach.

                             ~~~~~

Wtedy ojciec zabrał mnie że sobą do Austrii nauczył jak strzelać i jak się bronić potem co tydzień w sobotę zabierał mnie na treningi. Dopóki matka się nie dowiedziała. Najgorszą rzeczą w wyjeździe do Austrii był fakt tego że jako 12 latka nie mogłam wychodzić z pokoju bez pozwolenia bo nie mogłam poznać osób które szkolił ojciec.

Poszłam do pokoju grać bo co innego mogłam zrobić. Po dłuższym czasie poszłam się umyć i przebrać w piżamkę. Składała się ona z krótkiego topu na ramiączkach który ledwo zakrywał moje cycki, ale co z tego i z krótkich spodenek które też ledwo co zakrywały moją dupę. Miałam gdzieś że ta piżama która ledwo co cokolwiek zakrywała.

Myślałam tak nad życiem aż usunęłam.

                             Price

-Pierwsze co musimy zrobić to sprowadzić moją córkę do bezpiecznego miejsca.

- Co masz na myśli?- spytał Ghost.

- Jako iż ja nie mogę się stąd ruszyć bo muszę pilnować tych debili a dobrze wiemy co planuje ta jebana szmata Margot. Więc König Ghost Soap Horangi i Keegan jedziecie po moją córkę. Pakujecie jej szybko jakieś rzeczy a jej starając się nie obudzić wynisicie i jedziecie do mojego domu w lesie.

- A nie lepiej żeby z nami pojechała Farah sir twoja córka będzie mniej się bała jak pojedzie z nami jakaś dziewczyna.- zaproponował
Horangi

- Nie Farah zostaje ona ma inne zadanie. Dokańczając plan zatrzymuje się się w moim domu w lesie i czekacie dopóki po was nie przyjedziemy rozumiecie?

Cała piątka potakneła na tak czyli mogę przejść do mniej ważnych rzeczy.

- Dlaczego my?- pytanie tym razem padło z ust soapa.

- Bo wam najbardziej ufam.

Odpowiedziałem i poszłam dalej.

______________________________________

Pierwszy raz pisze coś takiego mam nadzieję że wam się spodobało

leader's daughterWhere stories live. Discover now