Vivien
Obudziły mnie promienie słoneczne wchodzące przez ono mojego pokoju.
Czułam się chujowo. Poszłam do łazienki ogarnęłam się ubrałam jakieś spodnie cargo beżowe i czarny top. Zeszłam po schodach na dół. Jak zwykle mojego ojca ani matki nie było. Kto by się spodziewał że ich nie będzie napewno nie ja. Kapitan John Price i Margot wybitna pani doktor nie interesują się swoim dzieckiem.I pewnie wiele osób uznało by że wyolbrzymiam ale tak nie jest. Prawda jest taka że nawet nie wiedzą kiedy mam urodziny chujowo z nich rodzice. Do dziś jednak pamiętam ich bezradność 8 lat temu , ale jednak ojciec jest napewno lepszym rodzicem niż ona.
~~~8 lat wcześniej ~~~
Rodzice wrócili z szkoły matka odrazy darła mordę.
- Jak mogłaś przynieś nam taki wstyd moje dziecko nie może się samo okaleczać jesteś jakaś zjebana. Zepsułaś nam reputację jak możesz to robić!!- matka darła się na cały dom zamiast mnie wesprzeć to przez nią to robię.
- Margot przestań to nasza córka ,może coś się stało że się samookalecza wiesz zaburzenia odżywiania też da się wyleczyć.- Ojciec jak zwykle starał się załagodzić sytuację.
- Jak ty tak możesz to wstyd zabierz ją z tego domu do puki się nie ogarnie. Niech pojedzie z tobą do tej Austrii szkolić tych patałachów może ona się czegoś nauczy- Matka wyszła z domu trzaskając drzwiami łzy dalej leciały mi po policzkach.
~~~~~
Wtedy ojciec zabrał mnie że sobą do Austrii nauczył jak strzelać i jak się bronić potem co tydzień w sobotę zabierał mnie na treningi. Dopóki matka się nie dowiedziała. Najgorszą rzeczą w wyjeździe do Austrii był fakt tego że jako 12 latka nie mogłam wychodzić z pokoju bez pozwolenia bo nie mogłam poznać osób które szkolił ojciec.
Poszłam do pokoju grać bo co innego mogłam zrobić. Po dłuższym czasie poszłam się umyć i przebrać w piżamkę. Składała się ona z krótkiego topu na ramiączkach który ledwo zakrywał moje cycki, ale co z tego i z krótkich spodenek które też ledwo co zakrywały moją dupę. Miałam gdzieś że ta piżama która ledwo co cokolwiek zakrywała.
Myślałam tak nad życiem aż usunęłam.
Price
-Pierwsze co musimy zrobić to sprowadzić moją córkę do bezpiecznego miejsca.
- Co masz na myśli?- spytał Ghost.
- Jako iż ja nie mogę się stąd ruszyć bo muszę pilnować tych debili a dobrze wiemy co planuje ta jebana szmata Margot. Więc König Ghost Soap Horangi i Keegan jedziecie po moją córkę. Pakujecie jej szybko jakieś rzeczy a jej starając się nie obudzić wynisicie i jedziecie do mojego domu w lesie.
- A nie lepiej żeby z nami pojechała Farah sir twoja córka będzie mniej się bała jak pojedzie z nami jakaś dziewczyna.- zaproponował
Horangi- Nie Farah zostaje ona ma inne zadanie. Dokańczając plan zatrzymuje się się w moim domu w lesie i czekacie dopóki po was nie przyjedziemy rozumiecie?
Cała piątka potakneła na tak czyli mogę przejść do mniej ważnych rzeczy.
- Dlaczego my?- pytanie tym razem padło z ust soapa.
- Bo wam najbardziej ufam.
Odpowiedziałem i poszłam dalej.
______________________________________
Pierwszy raz pisze coś takiego mam nadzieję że wam się spodobało
YOU ARE READING
leader's daughter
Fanfictionfanfik nie jest związany z grą więcej możecie się dowiedzieć czytając :))