#11

25 5 2
                                    

Stałyśmy wtulone w siebie kilka minut. Jeongyeon puściła mnie, i powiedziała:

-Przepraszam, ale muszę wracać do pracy. Bardzo miło minęło mi z tobą trochę czasu.

Z mieszanym wyrazem twarzy odparłam:

-Rozumiem...! Do której tu Pracujesz?

-Do równej 22. Chciałabyś może wpaść rano? Mogłabym Ci postawić kawę za darmo.

Bez żadnego zastanowienia odrzekłam:

-Tak! Pewnie!

-Dobra, no to... widzimy się rano!

-Mhm! Dokładnie, do zobaczenia!

Jy jeszcze raz mnie szybko przytuliła i odeszła. W tym czasie Mina i Chaeyoung wróciły.

-Hej Nay! Jesteśmy.
Powiedziała Chae trzymając Minari za rękę.

-O! Mogę wiedzieć gdzie byłyście?

-Byłyśmy na molo, a potem przeszłyśmy się po plaży.
Odezwała się Mina.
-A ty co tu robiłaś sama...?
Dodała Chaeng.

-Wcale nie byłam sama. Oglądałam fajerwerki razem z tą kelnerką. Nazywa się Yoo Jeongyeon!

Obie dziewczyny spojrzały się na mnie dziwnym wzrokiem.
(Który wyglądał mniej więcej tak: 😏)

-A wy co znowu...

-Nayeon daj spokój, przecież wiemy że ona Ci się podoba.

-Nie...!     No... Może jednak troszkę.

-Nie "troszkę" tylko bardzo.

-No niech wam będzie! A do tego, zaprosiła mnie tutaj jutro rano na kawę. Wiecie... Nie mogłabym odmówić!

-No tak, tak, a poza tym chyba powinnyśmy już się zbierać.

-Mhm... Racja jest już późno.

Wyszłam z dziewczynami z baru i tak jak wcześniej poszłyśmy w stronę domu Miny. Oczywiście odprowadziłam Chae i Minari dosłownie pod ich dom.

-Mam nadzieję że w przyszłości będziemy się częściej spotykać!
Powiedziała Chaeng z uśmiechem na twarzy.

-Nie ma problemu! Dzięki za dzisiaj dziewczyny!
Odpowiedziałam.

-Pa Nayeon unnie!
Rzekła Mina przytulając mnie delikatnie.

Chwilę później odeszłam, i skierowałam się w stronę mojego domu mając nadzieję, że po drodze nie stanie się nic złego.

Dance the night away | 2yeonWhere stories live. Discover now