ᴄʜ2꧂ ''ғᴏʀᴛᴇᴘɪᴀɴ''

14 1 0
                                    

        KROPLE deszczu spadały na wnętrze jego dłoni, wystawiwszy ją przez otwarte okno. Bezbarwne oczy wpatrywały się w jeden punkt bez większego zastanowienia.

        Od dwóch dni nie jadł ani nie wchodził pod prysznic, gdyż zwyczajnie nie mógł się podnieść na równe nogi i udać się do jadalni lub łazienki. Mimo tego, jak zapach zupy docierał do jego nozdrzy, nie ciekła mu ślinka jak każdemu głodnemu. Był on do tego przyzwyczajony, potrafił nic nie wkładać do ust nawet przez tydzień. Od dwóch dni również padało jak z cydra. W lasach na pewno powstało bagno z mieszaniny zmokłej ziemii i słonego deszczu.

        Bądźmy szczerzy: jaką wartość miało teraz jego życie? Był księciem Jokohamy, to racja, lecz jakie miał przywileje? Zamek, pieniądze, władzę, rzeczy, o których niektórzy by tylko pomarzyli. No dobra, nie było aż tak źle. Mógł robić prawie wszystko co chciał, a każdy dzieciak jakiego znał, marzył aby kiedyś zostać królem. Każda dziewczynka jaką znał, chciałaby zostać uratowana przez księcia z opresji (może oprócz Elise, ale pomińmy ten fakt). Dostawał wszystko czego tylko chciał. Nowe ubrania? Gadżety? Materiały? Ba, dostawał jeszcze więcej. Koń? Rasowy kot zza granicy? A co z rzeczami niematerialnymi? Czy dostawał miłość? Czy w ogóle jego rodzina była w stanie go kochać, skoro był takim dziwnym dzieckiem? Takim... nietypowym? Jego rodzice chcieli jedynie syna, to tyle. Chcieli jedynie, aby przejął później władzę nad królestwem. Te wydatki na nie zawsze potrzebne rzeczy były dla niego iluzją, aby tańczył jak mu zagrają. Tańczył, lecz jego ruchy były mozolne.

        Pewnego dnia dostał w prezencie urodzinowym profesjonalne farby i kilka płócien. Miał wówczas czternaście lat i nie do końca wiedział, jak używa się materiałów oraz jaki jest ich sens. Stały one w kurzu przez dwa miesiące, dopóki nie zostały znalezione przez jedną ze służących. Powiedziała ona, że w wolnym czasie maluje i może nauczyć go taktyk, stylów oraz sztuki. I racja, zrobiła to.

        Przez pierwsze miesiące malował z kobietą o imieniu Ayame. Pierwszy raz namalował kwiaty róży. Wymagały więcej starań i pracy, lecz służąca była z niego dumna przy malowaniu, po nim oraz w trakcie zapłaty za lekcję. Przychodziła jeszcze pięć razy i uczyła go malować. Praca, efekt i zapłata. Szkoda tylko, że nie mógł płacić pieniędzmi.

        Wraz ze słońcem wychodzącym zza chmur naszła go ochota na malowanie. W jego głowie automatycznie zaczęły się pojawiać pomysły na malunek, jednym z nich był stary, brudno brązowy fortepian, na którym poprzedniego dnia usiadła młoda księżniczka Tokio. Pochwaliła się tym, że gra od siódmego roku życia i zagrała na nim piękną melodię. Była to pierwsza oraz zapewne jedyna rzecz, jaką w niej polubił.

        Podniósł się z łóżka pierwszy raz od dwóch dni nie tylko na potrzebę. Jego stopy odziane w szare skarpetki dotknęły miękkiego materiału czarnego dywanu i skierowały się w stronę wielkiej na sześć mat garderoby. Wyjął z szafy szarą koszulkę z logo jakiegoś melancholijnego zespołu oraz czarne luźne dżinsy. Z szuflad wyjął skarpetki i świerzą bieliznę. Wziął niezbyt elegancki strój i udał się z nim do łazienki, po czym wziął piętnastominutowy prysznic. Kiedy wyszedł, myślał, czy nie włożyć czegoś bardziej eleganckiego - w końcu jest samym księciem. Zdecydował się na ciemnozieloną koszulę i czarne dość szerokie spodnie w kwiaty róży. Dopełnił strój akcesoriami, czyli czarnym kolczykiem w kształcie miecza, naszyjnikiem z krzyżem w tym samym kolorze oraz swoim ulubionym koronkowym, czarnym naszyjnikiem. Założył jeszcze zapinany gorset w pionowe paski, mimo że nie dbał zbytnio o wygląd zewnętrzny, oraz miał go zakryć fartuchem do malowania. Po godzinie wyszedł z pokoju z torbą materiałową w której znajdowało się płótno oraz farby, drewniana paleta, szpachelki oraz pędzle i dwa malutkie słoiki.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 22, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

BLOODY CROWN꧂||soukoku Royalty AU||Bungou Stray Dogs Where stories live. Discover now