6.Talent

546 13 0
                                    

                             -ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-
     Obudziłam się rankiem, słysząc pukanie do drzwi okazało się, że to Ares powiadomił mnie, że musi jutro wyjechać z moim tatą na kilka dni i że muszę siedzieć w domu z Xavierem, Olivierem, Edmundem, Jacobem i Antonio.

                            -ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-
       Ubrałam się po czym zeszłam na dół, lecz nikogo tam nie było, więc zrobiłam sobie śniadanie i usiadłam przy stole
– Ooo… A któż to – Usłyszałam głos, a potem śmiechy kilku osób
– Witam jestem Thomas Jace Helant – Powiedział mężczyzna
– Clarissa Hestia Leste – Odpowiedziałam w tym samym czasie do kuchni weszli moi bracia wraz z dwójką innych mężczyzn
– Łapy z dala od naszej siostry Thomas – Powiedział Alec jego twarz przybrała wyraz zdziwienia
– Od kiedy wy macie siostrę? – Zapytał jeden z dwóch mężczyzn
– Od wczoraj – Odpowiedzieli moi bracia razem, a ja wyszłam i skierowałam się do biblioteki. Gdy dotarłam podeszłam do fortepianu i przypomniałam sobie, gdy moja mama grała na podobnym i mnie uczyła usiadłam przy fortepianie i zaczęłam grać utwór „Another love " którego uczyła mnie mama przesunęłam delikatnie palcami po pianinie, po czym zaczęłam grać i śpiewać.

I wanna take you somewhere so you know I care.

But it's so cold and I don't know where.

I brought you daffodils in, a pretty string.

But they won't flower like they did last spring…

      Gdy skończyłam po policzku spłynęła mi łza, ale szybko ją otarłam, gdy usłyszałam oklaski okazało się, że w drzwiach stał mój ojciec razem z moim wszystkimi braćmi i bili mi brawa
– Pięknie grasz i śpiewasz – Spojrzałam na nich
– Dziękuję – Odpowiedziałam nieśmiało
– Ostatnio grała na nim nasza matka – Powiedział Ares, a ja uśmiechnęłam się do niego
– Pamiętam, jak mama uczyła mnie grać to było ostatnie, czego mnie nauczyła przed śmiercią – Ares do mnie podszedł i przytulił, po czym Olivier krzyknął
– Grupowy przytulas! – I każdy rzucił się w moją stronę chwilę później byłam ściśnięta przez braci po chwili odsunęli się ode mnie, po czym Ares zabrał głos
– Claire niestety musimy już jechać – Podeszłam do niego i przytuliłam
– Do widzenia – Powiedziałam i od niego odeszłam, a tata z Adresem wyszli z biblioteki
– Idziemy słuchać piosenek? – Spytał Jacob
– Oczywiście – Odpowiedziałam.

                              -ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

       

Zaginiony diament Where stories live. Discover now