Tashie: To dzisiaj ta impreza u starka?
Bucky: Tak
Sam: oł jea
T'Challa: Postanowiłem że ja również przyjadę do was
Tony: Zapraszamy
Shuri: oł jea
Shuri: ja już zaraz będę
Peterek: jeeeeeeeej
Peterek: urządzimy sobie wieczór filmowy!!!
Peterek: albo lepiej noc filmową!
Peterek: nie! jeszcze lepszy będzie maraton StarWars!!!!!!!!
Shuri: Taaaaaaakkkkkkk
Clint: nuda straszna
Pietro: pobiegaj dziadku dobrze ci zrobi
Clint: Ty lepiej spierdalaj bo jak cię dorwę dzieciaku to lepiej nie mówię co będzie
Clint: kurwa wes mi ktoś melisy zaparz bo nie wytrzymam
Pietro: co staruszku serce wysiada?
Clint: ta kurwa przesiadkę ma w Los Angeles
Clint: o dobra idę pić meliskę i rozmyślać nad shipami
Tashie; skąd wytrzasnąłeś meliskę
Clint: Nie wiem Laura mi zrobiła
Tony: Już wiem co to rodziną magicali
Tony: I to nie jest jednak dobry pomysł
Nat: patrząc na spierdolenie umysłowe większości osób na tej grupie w tym ich pasuje idealnie
Wanda: w sumie rel
Wanda: ale nie, jesteśmy witch trio
Loki: kiedy to było ustalone i przez kogo bo nie kojarzę żebym się zgadzał
Wanda: teraz i przeze mnie
Wanda: .
Loki: aok
Thor: PRZYJACIELE POMOCY
Thor: PRZEZ PRZYPADEK COS KLIKNĄŁEM I NIE WIEM CO
Thor: JAK NIE PISAC TAKIMI LITERAMI DUZYMI
Peterek: proszę wyłączyć capsa
Thor: KEBSA?
Clint: zjadłbym se Kebsa
Peterek: nie Kebsa tylko capslocka
Thor: NIE MA TU TAKIEGO PRZYCISKU
Peterek: to strzałka taka
Thor: FAKTYCZNIE JEST
Thor: dziękuję pajęczy dzieciaku
Peterek: nie ma za co
Shuri:omg jestem wes ktoś po mnie przyjedź
Bucky: jestem już rozglądnij się trochę
Shuri: omg faktycznie
Bucky: no to lets go jedziemy
Peterek: łiii łiii łiii łiii
Tony; Japierdole tylko szybko bo Peter po ścianach zaczyna skakać(dosłownie)
Bucky: No jedziemy no
T'Challa: Jakbyś mógł jednak patrzeć na drogę a nie pisać na telefonie to było by fajnie
Bucky: dobra dobra
Shuri: o kurwa
T'Challa: wyrażaj się dziecko
Bucky: STARK
Tony: czego
Bukcy: przelej mi trochę kasy
Tony: wtf nie
Bucky: na mandat potrzebuje no
Tony: japierdole dobra masz
Steve: Buck! Jaki mandat!?
Bucky: no jechaliśmy szybko bo Stark kazał się spieszyc
Bucky: Stark jeszcze 200zloty potrzebuje
Tony: japierdole to ile ty tą prędkość przekroczyłeś
Bucky: nwm
Bucky: jechaliśmy może maksymalnie 130km/h
Steve:CO?!
T'Challa: CO?!
Shuri: JEST ZAJEBIŚCIE
Bucky: dobra jedziemy wolniej
Shuri; coś walło w dach
T'Challa: aż się boje zapytać co
Shuri: a nie dobra to tylko Peter
Tony: Japierdole to tam cię wywiało Peter
Peterek: nie mogłem się doczekać
Tony: dobra czej ide zobaczyć czy pokój dla młodej jest gotowy
Tony: T'Challa, kiedy ty będziesz?
T'Challa: jutro po południu
Tony: dobra
Tashie: a kto będzie rządzić Wakandą?
T'Challa: Okoye
CZYTASZ
"You didn't see that coming?" Marvel Chat
FanfictionChat naszych ulubionych spierdolonych umysłowo bohaterów z uniwersum Marvela! Może nie wszyscy są zupełnie pojebani ale większość z pewnością. I to tylko w Stark Tower palący się toster stał się zwykłą codzienną rzeczą. ⚠️ występują przekleństwa⚠️ ⚠...