5.

603 15 3
                                    

Wyznanie uczuć (i kto je wyzna)

Itadori Yuji

On

Chłopak wiedział, że to uczucie, którym cię darzy to już tak całkiem na poważnie. Poza tym byłaś w jego typie, więc czego chcieć więcej? Wiedział, że musi się wziąć w garść i wyznać ci co do ciebie czuje. W związku z tym zaprosił cię do parku. Czekałaś już 10 minut, ale wiedziałaś, że chłopak często się spóźnia, więc nie męczyłaś go wiadomościami.

-Hej [T.I]. - usłyszałaś głos młodego chłopaka za sobą. Nie mogłaś uwierzyć w to co widzisz, Yuji był naprawdę ładnie ubrany, miał zaczesane włosy, a pachniało od niego perfumami na kilometr. Zarumieniłaś się, gdy wręczył ci bukiet kwiatów.

-Z jakiej to okazji? - zapytałaś, patrząc rozczulona na kwiaty. Podniosłaś swój wzrok na chłopaka.

-Chciałbym, żebyś została moją dziewczyną. - stałaś w szoku, nie spodziewałaś się takich słów z ust chłopaka.

-Kocham cię. - dodał po chwili ciszy.

-Ja ciebie też, Yuji. - odpowiedziałaś na jego wyznanie.

Gojo Satoru

On

Mężczyzna miał prawdziwą obsesję na twoim punkcie. Uwielbiał cię, twoje dłonie, ciało, oczy, coraz częściej czuł motylki w brzuchu, gdy dochodziło między wami do spotkania. Pewnego dnia, gdy zaprosiłaś go do siebie i poszłaś po napoje dla was, Gojo wyciągnął ze swojego plecaka tulipany i stanął za tobą. Po nalaniu napoju do szklanek chwyciłaś je i obróciłaś się, lecz dalszą drogę uniemożliwił ci białowłosy, który stał blisko ciebie.

-Czy zostaniesz moją dziewczyną?

-Nie strasz mnie tak Gojo! Jasne, że zostanę twoją dziewczyną, ale następnym razem ostrożniej!

Chłopak się zaśmiał, po czym chwycił twoje biodra i cię pocałował. Obie szklanki ci z rąk wypadły.

Megumi Fushiguro

Ty

Megumi był dość nieśmiały jak na wyznawanie takich uczuć, raczej się kierował myślą ,,co ma być to będzie" i tak jakby oczekiwał, aż ty zrobisz pierwszy krok. Pewnego dnia, gdy bawiłaś się z jego shikigami pieskami, a chłopak czytał książkę na kanapie przy was, podniosłaś się i wzięłaś głęboki wdech.

-Czujesz to samo co ja, prawda?

Fushiguro spojrzał na ciebie znad książki trochę pytająco.

-Chodzi ci o smród w pokoju? Później wyniosę śmieci.

-Nie Megumi, chodzi mi o wewnętrzne uczucia! - po tych słowach chłopak się zarumienił i odwrócił głowę.

-N-No, nie wiem co ty czujesz do mnie.

-Miłość głupku...miłość czuję.

-Ja też cię kocham...

Inumaki Toge

On

Gdyż Inumaki nie mógł ci wyznać tego jak bardzo jest w tobie zakochany, stwierdził, że zrobi coś ciekawego, żeby ci dodatkowo zaimponować. Kupił bukiet róż i napisał ci list miłosny, którego następnie zamknął w kopercie zaklejonej serduszkiem. Zaniósł ci bukiet kwiatów owinięty różową wstążką oraz kopertę pod drzwi. Po godzinie zapukałaś do jego pokoju. Chłopak otworzył ci drzwi i ujrzał ciebie zalaną łzami.

-Ja też cię kocham Inumaki...zostanę twoją dziewczyną.

-Shake. - spojrzał na ciebie zmartwiony i objął cię do siebie, po czym pocałował w głowę.

Yuta Okkotsu

Ty

Zaprosiłaś chłopaka do siebie jak co weekend na wspólne oglądanie waszego ulubionego anime, które wychodziło co sobotę. Yuta kupił dla was kebaba i przyszedł do ciebie jeszcze wcześniej, żeby spędzić z tobą trochę czasu przed oglądaniem. Wykorzystałaś chwilę, gdy spojrzał w telefon i zaczęłaś go łaskotać. Chłopak się śmiał, aż złapał cię i przerzucił pod siebie i również cię łaskotał. Śmiałaś się do bólu, a gdy skończył spojrzałaś mu w oczy cała czerwona.

-Chciałabym, żeby ta chwila trwała na wieki.

-Może trwać. - powiedział chłopak spoglądając na twoje usta.

-Kocham cię. - odparłaś prawie szeptem.

-Ja ciebie tez. - pocałował cię.

Nanami Kento

On

Nanami od początku wiedział, że będzie was łączyło silne uczucie. Nie chciał z tym walczyć, dlatego jak najszybciej chciał przekazać ci swoje uczucia. Kupił bukiet kwiatów i zapukał do twojego mieszkania, a gdy otworzyłaś to poczuł się taki nerwowy, że oblały go zimne poty, a ręce mu się trzęsły jak galaretki.

-Zostań p-proszę m-moją dziewczyną [T.I].

-O mój boże Nanami! Zostanę twoją dziewczyną!

Geto Suguru

Ty

Geto był zapracowany, robił wszystko, żeby podążać za ideą, którą sobie sam ustanowił. Nie chciałaś wchodzić mu w drogę, jednak wiedziałaś, że dla własnej satysfakcji lepiej byłoby wyznać ci uczucia do niego. Gdy wrócił do domu, po codziennym wieczornym spacerze, ty czekałaś już na niego ze spaghetti.

-Jedzonko? - zapytał.

-Specjalnie dla ciebie.- zaśmiałaś się i podeszłaś do chłopaka. - Ummm...Suguru, ja...nie wiem jak mam ci to powiedzieć.

-Hmm? Nie stresuj się, tylko to po prostu powiedz. - uśmiechnął się do ciebie łagodnie. Jakoś tak ulżyło ci i poczułaś się lepiej.

-Zakochałam się w tobie.

Na twarzy chłopaka pojawiła się widoczna satysfakcja połączona ze szczęściem.

-Ja też cię kocham moja droga.

jujutsu kaisen ☆ preferencjeWhere stories live. Discover now