Rozdział 1

46 2 2
                                    

- O nie młoda damo tak nie będzie - powiedział chłodnym głosem mój ojciec.
To właśnie usłyszałam gdy weszłam do domu po powrocie do niego. Nie wiedziałam o co mu chodziło bo przecież wróciłam od razu do domu i w dodatku wczoraj posprzątałam swój pokój.
- O co ci "kochany tatusiu" do cholery chodzi. - powiedziałam przy tym pokazując cudzysłów.
- Po pierwsze nie bluźnij a po drugie o co mi chodzi to może - nie skończył bo w tym momencie w słowo weszła mu matka.
- Lucas może lepiej ja to powiem - powiedziała ze spokojem ale ten spokój nie potrwał na długo - o to nam chodzi że pod NASZYM domem stała banda twoich fanek. Ja rozumiem że lubisz tam coś nagrywać i do tej pory nic nie miałam do tego ale to już przesada gdy jacyś nieznajomi ludzie stoją ci pod domem.
- I tak one codziennie nie przychodzą bo w jakiś sposób nie chcą mi się narzucać a to, że dzisiaj czyli 12 czerwca to dzień w którym mija 3 lata odkąd działam w internecie.
- I tak w następnych latach nie będziesz czego miała świętować droga Shimer ponieważ jeszcze dzisiaj masz usunąć wszystkie internety i inne bzdety.
- Ha ha ha super żarcik - parsknęłam - a tak na serio to nie, nie zrobię tego.
- Dopóki mieszkasz pod moim dachem musisz robić co mi się żywnie podoba - wtrącił się ojciec.
- Ach tak? W takim razie mogę się od tak wyprowadzić.
- Ciekawe gdzie pójdziesz - zaśmiał się - bez nas jesteś niczym.
- Tak? To ciekawe kto z nas w wieku 21 lat zarabia sama i czasami nawet więcej niż wy - powiedziałam - a co do pierwszego pytania to może pod mostem są jeszcze jakieś miejsca więc tam zajrzę bo most lepszy niż mieszkanie z wami.
- Ty mała...
- No kto? No powiedz mamusiu. Powiedz za kogo mnie uważasz bo chciałabym ale to bardzo poznać twoją opinię na mój temat.
- Idź się lepiej pakuj - powiedziała zrezygnowana.
Jak powiedziała tak zrobiłam. Łatwo mi przyszło pakowanie się bo nienawidziłam tego miejsca nad życie. Jeszcze zanim spakowałam kolejny karton to zabookowałam sobie bilety za dwie godziny. Szkoda że nie było wcześniejszych lotów bo jak najszybciej chciałam być w Nowym Jorku. Przez moją okropną babcię musiałam przeprowadzić się do leżącym w Arizonie Scottsdale. Miasto było piękne ale przez moją rodzinę poczułam do niego wstręt ponieważ przypominało mi o tym że musiałam dla tego miejsca porzucić moje dotychczasowe życie. Bynajmniej mogłam skończyć szkołę średnią i przedłużyć czas do rozłąki. Niechęci dodawało do tego to że moja babcia zagroziła moim rodzicom że ich wydziedziczy ponieważ WOGULE jej nie odwiedzamy i OKROPNIE czuje się samotna. Ta stara kobiecina nie była tak głupa na jaką się zdawała i to mnie właśnie martwiło bo niewiadomo co przyjdzie do głowy takiej staruszce i czym mogłaby mi tym razem zagrozić by dojść do celu. Na szczęście babcia zmarła rok później po naszej przeprowadzce ale moi rodzice nie chcieli się przeprowadzić gdyż znaleźli nowe i bardziej płatne pracę. Tak rozmyślałam dy nagle doszłam do mojego ulubionego miejsca w którym czułam się bezpiecznie i chciałam je odwiedzić przed moim wyjazdem najprawdopodobnie już na zawsze. Było tutaj jezioro a roślinność dawała o sobie znać. Zawsze lubiłam siedzieć nad brzegiem i rozmyślać czym taka Shimer tym razem zawiodła swoich rodziców i co mogłaby zrobić by się poprawić. Jakby się zastanowić to chore ale 18 letnia ja myślała że to wszystko jej wina. Gdy tylko sobie przypomnę ile tu dni przepłakałam to wtedy robi mi się niedobrze. Chore jest również to że pomógł jej w tym wszystkim internet. Wiedziałam że już muszę iść ale nie chciałam bo tu znajdowały się moje przeżycia, triumfy, ataki paniki... Niechętnie odeszłam od tego wspaniałego miejsca i zaczęłam iść na lotnisko gdyż nie było jakoś daleko a musiałam jeszcze parę spraw poukładać sobie w głowie.
★★★
W samolocie zastanawiało mnie to czy rodzice będą mnie szukać albo czy wogule się przejęli tym. Na szczęście moje rozmysły przerwała jedna myśl: czy w Nowym Jorku nadal są moji przyjaciele i czy Susan i Caden będą na mnie źli za brak kontaktu. Postanowiłam przestać o tym myśleć i zasnęłam.

Keep Forgiving Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz