Oba granatowe oka.

2 1 0
                                    


Jeszcze do szczytu moich możliwości wiele brakuję. Ale już czuję, że mogę wpłynąć na losy świata.

Jedno oko jest już przebudzone.

Nie próbujcie mnie. Obym nigdy nie musiał tak walczyć, żebym przebudził drugie oko.

Pierwsze oko przebudziłem, przezz matematykę.

Nie wyobrażacie sobie tego bólu istnienia, nigdy więcej. Nie chcę się tak czuć.

Bardzo pilnuję żeby za bardzo nie świecić. 

Na prawdę, nie chcę więcej czuć tyle co w tedy. Co prawda teraz potrafię na prawdę Kochać, a nie to co w tedy, ale to było straszne, dopiero jak się zagoiło jest pięknie.

Uśmiech poranka 6.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz