Chapter One

7 1 0
                                    

Igorek dorósł i ma już 17 lat i ma 51cm a jak był dzieckiem miał 50cm. Rodzice bardzo go chwalili, że tak bardzo urósł.
-Synek zejdź na dół na poważną rozmowę.
-What ty chcesz?
-Użytkowniku musimy porozmawiać...
-Co sie dzieje tato..
-Wiesz jesteś już pełnoletni a każdy po osiemnastce ma swoje mieszkanie.
-Tato ja mam 17 lat...
-...
-Dobra to masz problem będziesz miał wczesne mieszkanie użytkowniku facebook'a.-Kontynuował Edzio.
-Ale tato ty krejzi jesteś...
-Nie pyskuj do mnie! -Dostał po dupie 2115 raz.
-Ale tato...
-Nie dyskutuj ze mną. Idź znaleźć prace i zarób na mieszkanie.
-Ale bro...
-IDŹ DO SWOJEGO POKOJU!
Igorek ruszył do siebie i zaczął szukać odrazu w internecie oferty pracy.
-Freddy Fazbear? -Pomyślał- Może tam? Co może mi grozić po zabiciu 6 dzieci w tamtym centru handlowym i to opuszczonym co przecież sie złego stanie?
Igorek kliknął ikonke "Weź tą prace" i zadzwonił do szefa.
-Siema tu Jan Bober w czym moge pomóc?
-Siema tu Igorek Pomidorek ja chciałbym te prace w Freddy Fazbear.
-Dobra ale jak zdechniesz to nie miej do mnie pretensji.
-Co
-Pstro. To chcesz tą prace bro?
-Tak no a myślisz że po co dzwonie ? By ci życzenia urodzinowe złożyć?
-Urodziny miałem 6 miesięcy temu...
-W dupie to mam dawaj prace
-Dobra... Idź na ulice Zasraniec99
-Dobrze
Igorek ruszył pod wskazany adres przez Janka Bobra.
-Chyba to tu. To miejsce nie wygląda wcale podejrzanie po tylu morderstwach co nie?
Wszedł do środka budynku pracy i poszedł do biura.
-Janek Bober mówił, że zaczynam prace od 00.00 do 6.00...Dobra ide do Freddy'ego zobaczyć czy ten bambik jest na swoim miejscu.

Gdzie śpiewają Igorki Tom 2Where stories live. Discover now