Ghostforce ~Nowa Wśród Wszystkich~ [ ZAWIESZONA]

Moja klasa w ghostforce 🇺🇸🇵🇱

Victoria/Violett 💜

Dobra to zacznijmy od początku hej jestem victoria ale moja kol. mówi na mnie vika chyba powinniście nas trochę lepiej poznać ale tak w skrócie lecimy do nowego Jorku i tam zorganizowano dyskotekę nie mogę się już doczekać bo jak wiecie lubię nowy Jork nie dlatego że ghostforce a dlatego że jest tam przepięknie ale wracając do tematu pochodzimy z Polski jak już wspomniano a tam nieprzyjemny mamy klimat

(Należy obejrzeć proszę!!)

Vika:ale się cieszę że jedziemy do nowego Jorku
Lucy:tylko przypadkiem nie bądź taka jak may ehh szkoda że nie może z nami jechać przegapi taką okazję
Vika:ona tak tylko by poleciała żeby orzenić się ze swoim Furiatem
Lucy:co??
Vika:a pamiętasz jak may pokazywała nam ten blog tej dziewczyny ona tylko zrobiła jakąś iluzję albo wkleiła i tyle co nie
Lucy:no w sumie masz rację dobra choć bo się spóźnimy hehe

W nowym Jorku🇺🇸

Andy:o boże te lekcje mnie już wykończyły 😴😩
May:no w sumie mnie też ale patrzcie mieliśmy tylko 6 lekcji a już słońce zachodzi dziwne co nie
Mike:no w sumie masz rację
May:ej patrzcie jakie wielkie jajo
stoi dziwne co nie
Andy:o jajko na miękko czy w sosie słodko-kwaśnym
Mike & May:Andy!!!!
Andy:no co
Liv:ej Andy to przecież ja twoja siostra Liv
Andy:o boże Liv kto ciebie tak zamienił
Liv:no a jak myślisz
Andy:o nie Polacy wiedziałem że ta dyskoteka to jest zły pomysł
Liv:co nie to duch
(Dzwoni do nich p.jones)
May:tak p.jones
P.jones: dzieciaki duch włamał się do labu potrzebuje (sygnał się urywa)
May:chodcie p.jones potrzebuje pomocy
Andy:czy to na pewno nie jakiś żart
Mike:Andy no chodź
*Gdy weszli do szafek i zjechali do labu zobaczyli że wszędzie jest ciemno may włączyła latarkę w telefonie*
P.jones:za wami
*Odwrócili wzrok i zobaczyli coś z czerwonymi oczami*
Buszek:boo!!!!!
*Ghostforce aż podskoczyli że strachu*
P.jones:prima aprilis
Andy:hehe znowu nas pani nabrała p.jones
Mike:ja aż zapomniałem też żart który  pani zam zrobiła rok temu
May: naprawdę
Andy:no
Mike:ale wie pani że prima aprilis był tydzień temu
P.jones:no tak zapomniałam hehe dobrze że przynajmniej nie musimy się mierzyć z duchem!!!!!!
May:co się stało
P.jones:mamy ducha do złapania nazywa się królikoskic i najgorzej bo to jest 7 poziomowcem ale może may to ucieszy bo dzisiaj może polecicie
Ghost autem 
May:naprawdę pani nie żartuje
Andy:no wiadomka i ją jak zawsze strzelam z działek
May:no a ja gdzie
P.jones:no wiesz zastąpisz miejsce mgły hehe 😅😅
May:na poważnie
*Chłopcy patrzyli na nią jak na dziwaczkę*
Andy:my się prędzej pozabijamy niż uratujemy miasto
Mike:masz rację
May:chłopacy no chodźcie
*Gdy się przemienili i wlecieli do ghost auta myśleli że chyba umrą*
Furiat:jak tu umrę powiedzcie mojej rodzinie że ją kocham
Trzask:dobrze że nic nie jadłem
Iskra:dobra nie marudźcie też tak będziecie kiedy moja dawna klasa przyjedzie
Trzask:jak to twoja klasa
*Ale w tym momencie się rozbili tam gdzie w specjalu halloweenowym* 
Furiat:no i pięknie rozbiliśmy się jak chcecie to wy lećcie ja tu zostaję
Iskra:o nie jesteś moim chłopakiem więc teraz nie narzekaj
Trzask:o czyli się udało
Furiat:no chyba widzisz
*Przewrócił tylko oczami i potem spojrzał na iskrę
Iskra:no dobra chodźcie

                              ******

Iskra:furiat uważaj
Furiat:flexy strzał
*Iskra dostaje od ducha*
Furiat:nie iskierka!!!!!
Trzask:co czyli tak się w niej zakochałeś że mówisz teraz do niej po zdrobnieniu tak
Furiat:co nie nie ja tylko dobra masz rację
Trzask:ej a dopiero zauważyłeś że jest ciemno furiat uważaj!!!
*Furiat wziął swoją tarczę i się obronił*
Furiat:no i co łyso ci!!!!!
*Duch tylko się zezłościł i miał ich zaatakować ale nagle przyleciał buszek*
Trzask:buszek
Buszek:zawsze na czas jak mgła powiedziała
Furiat:buszku zajmij czyjś ducha a my go złapiemy
Buszek:zgoda furiat
*Buszek zająć czymś ducha a furiat i trzask złapali ducha wszystko wróciło do normy*
Furiat:jupi moja dziewczyna wreszcie nie jest jajkiem 😊😊
Iskra:też miło mi ciebie widzieć furiat
Furiat: chodź trzask
*Zaczęli się chwilowo śmiać*
Trzask:ej a zauważyliście że już wychodzi słońce
Iskra:ej no
Furiat:iskra chyba twoja klasa przyleci nie długo
*Iskra zauważyła że spod chmur wyłonił się samolot*
Iskra:to chodźcie na co czekamy