Gry

561 27 14
                                    

pov. Emma

- Ej co oglądamy?- mówi Joy włączając telewizor

Nie znam się za bardzo na horrorach. Sama raczej ich nie oglądam więc jako jedna z nielicznych nie odzywam się i pozwalam wybrać film innym. Końcowo pada na "A Classic Horror Story", którego większość z nas jeszcze nie oglądała. 

Po około 40 minutach filmu zaczyna się akcja. Delikatnie się obracam, żeby nie musieć tego widzieć. Po chwili czuję dłonie Jenny na mojej twarzy. Zakrywa mi oczy, żebym nie widziała strasznego momentu. To takie słodkie- myślę. 

W dalszej części filmu nie dzieje się nic ciekawego oprócz kilku jumpscare'ów podczas których Percy lekko podskakuje, a ja chowam głowę w poduszkę.

- Może zagramy w jakąś grę?- pyta Naomi przy napisach końcowych

- Coś konkretnego proponujesz?- Georgie wyłącza netflixa i siada przy stole

Po chwili namysłu stwierdzamy że zagramy w butelkę. Zasady były dość proste. Nie chcesz odpowiadać lub robić wyzwania- pijesz shota. Nikt nie mógł sobie na to pozwolić, ponieważ następnego dnia kręciliśmy pierwsze sceny, więc logiczne było, że każdy musi odpowiedzieć lub wykonać wyzwanie. Bez względu na to czego ono dotyczy. 

Pierwszy kręcił Hunter. Wypadło na Georgiego.

- Prawda czy wyzwanie?- mówi Hunter

- Wyzwanie- odpowiada z uśmiechem

- W takim razie.. udawaj modelkę. Jakbyś chodził po wybiegu na pokazie Gucci- śmieje się

Wszyscy kibicują i oklaskują każdą jego pozę. Razem śmiejemy się. W końcu przychodzi czas na kolejne losowanie. Wypada na mnie

- Prawda- mówię bez zastanowienia

- Jeśli miałabyś być z kimś w związku, z naszego grona. Kto by to był?

- Jenna- odpowiadam bez zastanowienia- ją znam najdłużej

Po kilku zakręceniach wypada na Percyiego, który wybiera pytanie

- Kto z tego grona podoba ci się najbardziej? - pyta zaciekawiona Johnna

- Chyba Joy- spogląda w podłogę

Mija kilka kolejek aż w końcu wypada na Jennę

pov. Jenna

- Niech wam będzie- mówię z lekką niepewnością- wyzwanie

- Musisz usiąść na kolana do końca gry osobie którą wylosuje butelka- mówi Percy

Lekko się rumienię. Wewnętrznie błagam żeby wylosowało mi jakąś dziewczynę. Nie czułabym się komfortowo siedząc na kolanach u jakiegoś ziomeczka, którego poznałam tego samego dnia. 

Na szczęście butelka wylosowała dziewczynę. Jest to Emma. Delikatnie siadam jej na kolanach.

- W porządku?- pytam cicho Emmę

-Tak, jest okej -mówi pod nosem i po chwili owija ręce wokół mojej talii

Kiedy wszyscy zostali już wylosowani zmieniliśmy grę na Never Have I Ever. Opuszczasz palec jeśli zrobiłeś wymienioną rzecz. Jeśli ktoś zegnie 5 palców przegrywa. Grali wszyscy oprócz Huntera, więc on wymyślał pytania.

- Nigdy nie przeglądałem całego instagrama osoby która mi się podobała- mówi

- Nigdy- odpowiadają wszyscy oprócz Georgiego i Joy

- Nigdy nie miałem ataku paniki

- Nigdy- odpowiadają wszyscy oprócz Emmy

Widzę, że Emma się trochę zestresowała, więc spoglądam na nią i kładę rękę na jej ramieniu

- Nigdy nie pocałowałem kogoś publicznie- mówi i wszyscy opuszczają palec

Powoli gra zaczyna się nudzić. Większość osób opuściło już wszystkie palce więc pogadaliśmy jeszcze chwilę o tym, co będziemy robić jutro. 

Robiło się późno więc wszyscy zbierali się do swoich pokoi, gdy nagle każdy dostał powiadomienie na telefon. Kto by się spodziewał. Był to kolejny portal plotkarski piszący o mnie i Emmie. Nagłówek jak zwykle trafiony w punkt. "Emma Myers i Jenna Ortega są razem?"

- Standardowo- mówię sarkastycznie- nic mnie tu już nie zaskoczy

Wszyscy zaczynają się śmiać. Hunter zaczyna cytować "Fani od dawna spekulują, że między tą dwójką coś iskrzy"

- Śmiałbym gdyby to okazało się prawdą- uśmiecha się- w sumie jak się tak zastanowić- przerywa na chwilę- to pasujecie do siebie 

- Dobra dobra, wystarczy tego- wstaję i idę w stronę wyjścia- trzymajcie kciuki żebym jutro dała radę wstać po tym co przed chwilą zobaczyłam- przerywam na chwilę- Emma? idziesz ze mną? - pytam a ta kiwa głową na tak i biegnie w moją stronę. 

Obie wychodzimy z pokoju chłopaków i idziemy w stronę naszego. Spoglądam na telefon i widzę wiadomości od mojej mamy, siostry i brata z prośbą o wyjaśnienie. Zaczynam się śmiać i odpisuję powoli każdemu.

jennaortega: Nie, Emma to nie jest moja dziewczyna :p

aliyah.ortega: Powiedzmy, że ci wierzę hshahsh

Wchodzimy do naszego mini salonu i obie rzucamy się na kanapę. Jest całkiem chłodno, więc robimy sobie herbatę, zamawiamy średnią pizze i rozmawiamy o planach na następne dni. Przez chwilę dla żartów ćwiczymy nasze kwestie. Takim sposobem mija nam czas do około pierwszej w nocy. 

Obie zaczynamy robić się śpiące. Emma idzie do łazienki, a ja sprzątam po nas i przygotowuję jeszcze jedną herbatę. 

Gdy już wszystko jest na swoim miejscu sprawdzam maila. Dostałam zaproszenie na wywiad z Emmą tuż po premierze pierwszych odcinków "Wednesday". Ale zanim to, musimy się przygotować do jutrzejszego nagrywania. 

W ciągu kilku ostatnich dni zdążyłam przeanalizować dokładnie cały scenariusz. Jedyne co mi się nie podobało to wątek miłosny Wednesday. Zaczynając od tego, że wolałabym żeby serial opierał się bardziej na zagadkach, kończąc na tym że nie za bardzo mam ochotę całować mojego kolegę z planu który na dodatek ma męża.

pov. Emma

Pożyczam od Jenny czarną koszulkę, bo zapomniałam spakować swojej piżamy. Wychodzę z łazienki po około 15 minutach i kładę się do łóżka. Nie idę jednak jeszcze spać, tylko przeglądam tiktoka. 

Jenna przynosi mi gorącą herbatkę i idzie do łazienki. Wychodzi ubrana w białe spodenki i czarną koszulkę na ramiączka. Przed snem chwile rozmawiamy aż w końcu Jenna przerywa

- Jestem śpiąca- spogląda na mnie- dobranoc

- Dobranoc- odpowiadam po chwili i przekręcam się na drugi bok. Próbuję zasnąć już około 40 minut i nadal nic. Rozglądam się po pokoju i mój wzrok skupia się na Jennie. Stwierdzam, że ją obudzę i zapytam czy nie miałaby ochoty ze mną chwilę pogadać. Dopóki obie nie zaśniemy. Podchodzę do jej łóżka i delikatnie budzę.

-Co się dzieje Emma??Jest środek nocy- mówi zaspana

- Nie mogłam zasnąć, więc pomyślałam, że może mogłabyś ze mną chwilę porozmawiać? Do momentu w którym zasnę oczywiście- zawstydzam się i lekko odwracam w drugą stronę

- A może mogłabyś zasnąć, jeśli spałabyś ze mną? O ile to nie problem

- Myślę żee możemy spróbować- Jenna przesuwa się na drugi koniec łóżka robiąc mi miejsce do spania. Kiedy kładę się koło niej czuję, że obejmuje mnie w talii. Po chwili zasypiam

*

*

*

972 słowa

JEMMA - Love storyWhere stories live. Discover now