12.

527 28 15
                                    

Od zawsze byłam bardzo rozważną osobą, jak chodziłam na imprezy to tylko z głową, każdy mój ruch dokładnie analizowałam i stawiałam każde za i przeciw. Jednak to się zmieniło. Po poznaniu Neymara moje życie stało się inne. Stałam się bardziej towarzyska, spontaniczna, a na ostatniej imprezie nie stałam w cieniu jak zawsze. Byłam bardzo wdzięczna za tą zmianę.

Dzisiejszego dnia, czyli w czasie ostatniej doby roku 2021 miałam być na kolejnej imprezie z piłkarzem.

***

Zaczęłam zakładać szpilki kiedy dostałam SMSa od Neya, który informował mnie o tym, że na mnie czeka. Sięgnęłam po białe futerko i rzuciłam, krótkim tekstem do Tommyego, że wychodzę i ma nie rozwalić domu. Szybszym krokiem wyszłam z posesji mojego domu, po czym wsiadłam do samochodu.

- Hej Juninho- przywitałam się zapinając pasy

- Ley- posłał w moją stronę uśmiech i ruszył na ulicę w piskiem opon

Dom Lionela Messiego, bo tam miała się odbyć impreza, znajdował się w bogatej dzielnicy Francji, która była monitorowana całą dobę.

Pod bramą było z dziesięć samochodów, a w samej dzielnicy panował tłok, co bardzo rzadko się zdarzało. Wyszłam z samochodu lekko poprawiając sukienkę i ruszyłam za Neymarem, który był ubrany w czarny garnitur, który miał srebrne zdobienia, który pasowały do mojej sukienki.

- Hej, Ley- przytuliła mnie Antonella od razu jak mnie zauważyła w drzwiach- Ładna sukienka- skompletowała mnie przez co na mojej twarzy rozkwitł uśmiech

Moja sukienka była na ramiączka, z przodu był duży dekolt, a z tyłu diamentowe paski odsłaniały moje plecy, które były moją ulubioną częścią ciała. Natomiast sięgała trochę przed kolana, ale z każdym krokiem podwijała się do góry odsłaniając moje uda.

- Twoja również- posłałam w jej stronę uśmiech

Komplement nie był tylko z grzeczności, bo ja tez tak uważałam. Sukienka Anto była cudowna. Długa, aż do podłogi z wycięciem, które odkrywało jej nogę. Lekkie zdobienia koronką i cekinami.

- Dziękuję. Chodź zapoznam cię ze wszystkimi, których nie znasz- pociągnęła mnie za rękę- Za niedługo ją odstawie- krzyknęła do Neymara, który był zajęty rozmową z jak mi się wydawało Kylianem

- O hej, Pilar- uśmiechnęłam się lekko całując jej policzek

- Hejka, Hailey- także ucałowała mój polik

- Dziewczyny, to jest Hailey. Dziewczyna Neymara- mówiła Roccuzzo

- Osoba towarzysząca- poprawiłam brązowowłosą poprawiając swoją bransoletkę nerwowo

- Mniejsza z tym. Hailey to jest Hiba i Jessica. Gabi już znasz, jeszcze gdzieś powinna być Rose, ale kilka dziewczyn jeszcze nie przyszło- wzruszyła ramionami Anto- Ja cię tutaj zostawiam i szybko pójdę do kuchni, bo trzeba przynieść im trochę alkoholu. Urwanie głowy mam z tą imprezą. Mówiłam Leo, żeby tego nie robić u nas w domu. Nigdy się nie słucha- prychnęła kobieta

- Dobra, Hailey. Powiedz nam jak się zaprzyjaźniłaś z Neymarem- zaczęła Jessica

- O, to może być ciekawe- mruknęła Hida i poprawiła się na kanapie

Opowiedziałam im to w dużym skrócie, bo uważałam, że ta historia nie jest jakoś bardzo interesująca.

Dziewczyny wydawały się być bardzo piękne i przede wszystkim bardzo miłe oraz przyjazne.

Jednak po trochę długiej rozmowie przeprosiłam dziewczyny i przeszłam się do łazienki jednak trochę czasu mi to zajęło.

- Hej, widziałaś może gdzieś Kyliana?- zaczepiła mnie jakaś blondynka- Ogólnie to Rose jestem, ty musisz być Hailey

- Em, tak jestem Hailey. Hej, wiesz co godzinę temu rozmawiał z Neymarem przy wejściu, ale teraz pewnie są gdzieś indziej. Obstawiam środek imprezy- zaśmiałam się lekko

- Okej, dziękuję bardzo. Przy okazji ładna sukienka

Nie zdążyłam jej podziękować, bo szybko odeszła zostawiając mnie samą.

- Hailey- usłyszałam za sobą- Szukałem cię- powiedział lekko mnie przytulając

- Widzisz, jestem. Cała i zdrowa- mruknęłam w jego tors- Jesteś ubrudzony szminką- wskazałam na lewy policzek

Zrobiło mi się smutno kiedy to zauważyłam.

- Kurwa. Na tej imprezie jest jakaś moja kuzynka, która ma na mnie obsesję i próbowała mnie rozkochać, a to jeden z jej nie udanych sposobów- zaśmiał się- Pomożesz mi to zmyć?- spytał

Ja tylko pokiwałam głową i poszłam z nim do łazienki.

***

Minęło już trochę imprezy i nadchodziła godzina dwudziesta trzecia, czyli piąta godzina imprezy dla mnie. Padałam z nóg, przez co usiadłam na jeden z sof w rogu salonu.

- Czy mogę prosić piękną panią do tańca?- znów usłyszałam to pytanie zastanawiając się czy aby na pewno muszę się zgadzać

- Który to już raz, Juninho?- spytałam się śmiejąc i wstałam trzymając się jego dłoni, a ten szybko pociągnął mnie na środek

Zatańczyliśmy dobre trzy piosenki, a teraz przyszedł czas na coś lekkiego na odpoczynek.

- Bring it over to my place- zaczął śpiewać- And you be like "Baby, who cares?" but I know you care bring it over to my place you don't know what you did, did to me your body lightweight speaks to me

Słuchałam tego uśmiechając się do niego.

- Kocham cię- mruknął przybliżając się powoli do mojej twarzy

- Też cię kocham

Tym razem to on złączył nasze usta w pocałunku. Delikatnie poruszał swoimi ustami. Było cudownie.

- Mam zdjęcie!- usłyszałam wrzask, przez który mój pocałunek z Neymarem został przerwany

Koło nas stała dosyć duża grupka ludzi, która najwidoczniej przyglądała się nam od dłuższego czasu, a ja powoli czułam, że robię się lekko czerwona.

- Co się stało?- spytałam, na co każdy się zaśmiał

- Nic nic. Trzeba nalać szampana, zaraz północ- powiedział głośniej Kylian idąc za Anto, aby każdemu przynieść kieliszek.

Także ruszyłam do kuchni, aby troszeczkę pomóc mojej chyba już przyjaciółce.

Biorąc kilka kieliszków w dłoń poszłam kłaść je na stolik, aby później nalać do nich alkoholu.

Wzięłam dwa w dłoń i poszłam szukać mojego partnera. Podałam mu szampana i stanęłam obok niego patrząc leniwie na zegar, który był wyświetlany na wielkim telewizorze.

- Ludzie! Minuta. Ustawcie się!- krzyczał Kylian

Ja nadal nie ruszyłam się z miejsca. Tu gdzie stałam był dokładny widok na wszystko co się działo.

- 10

- 9

- Pewnie się domyślasz, że

- 8

- 7

- Zawsze chciałem ci powiedzieć

- 6

- O co chodzi, Ney?- spytałam patrząc w jego oczy

- 5

- Wiesz, że masz bardzo ładne oczy?

- 4

- 3

- Do rzeczy

- 2

- Kocham cię. Zostaniesz moją dziewczyną?

- 1

niklamora

perfect woman | NEYMAR JRDonde viven las historias. Descúbrelo ahora