1

20 2 0
                                    

Kolejny dzień, kolejny sprawdzian z matmy. Chcę mi się płakać, nie zdążyłam się na niego nauczyć, no dobra NIE ZDĄŻYŁAM to dużo powiedziane. Po prostu mi się nie chciało, ale pewnie i tak nie pójdzie mi najgorzej. Ostatnio, gdy tak się stało to i tak dostałam 5, więc może teraz też się uda. Trzeba myśleć pozytywnie.

-Emily zejdź na dół! Musimy już jechać!
-Dobrze będę za chwilę. Kurwa-powiedziałam cicho, nie byłam jeszcze ani trochę gotowa, byłam dalej w piżamie, w nieuczesanych włosach.

15 minut później

Okej, już skończyłam, zeszłam na dół, a tam czekała na mnie już gotowa mama:
-Następnym razem bardziej się pośpiesz, jesteś już spóźniona do szkoły.
-Spoko, pierwszą lekcję mam z Panią Miller.-odpowiedziałam,
-To nic, nie możesz ciągle się spóźniać, twoja wychowawczyni ma o to problem, zresztą nie dziwię się jej.-powiedziała mama.

Zauważyłam, że mama zaczyna się lekko denerwować, więc poszłam do auta, było to mądre, ponieważ byłam spóźniona jeszcze bardziej.

Podjechałyśmy pod budynek, pożegnałam się i wyszłam. Wchodząc do klasy zobaczyłam, że ktoś siedzi na miejscu obok mnie. Nie znałam go był to wysoki blondyn z niebieskimi oczami. Był nawet ładny, ale to totalnie nie mój typ. Przywitał się ze mną, powiedział, że jest nowy, i że przedstawiał się całej klasie jak mnie jeszcze nie było.

Wydawał się okej, lecz nie byłam do niego w 100% przekonana, opowiedział jakąś ckliwą historię o tym jak umarła jego mama. Współczułam mu, ale pomimo tego nie wykazywałam jakiegoś specjalnego zainteresowania. To nie tak, że jestem niemiła, naprawdę było mi go żal, ale poprostu nie mam siły na pocieszanie innych.

Trzecia lekcja, sprawdzian, na szczęście łatwy. Wróciłam do domu, zrobiłam lekcje i poszłam spać, byłam taka wykończona.

Obudził mnie charakterystyczny dźwięk wiadomości.

Nigdy nie miałam z nim jakiegoś super kontaktu, byliśmy po prostu znajomymi z klasy, ale wiem o którą altanę mu chodzi

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nigdy nie miałam z nim jakiegoś super kontaktu, byliśmy po prostu znajomymi z klasy, ale wiem o którą altanę mu chodzi. Jest ona niedaleko mojego domu dosłownie 50m.

Ubrałam na siebie szerokie czarne spodnie i obcisłą krótką bluzkę, która odsłania mój brzuch ale ma długie rękawy sięgające lekko za nadgarstki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Ubrałam na siebie szerokie czarne spodnie i obcisłą krótką bluzkę, która odsłania mój brzuch ale ma długie rękawy sięgające lekko za nadgarstki. Założyłam na to cienką kurtkę i byłam gotowa. Było już dość ciemno, więc włączyłam latarkę w telefonie i wyszłam.

To pierwszy rozdział mam nadzieję, że wam się spodoba😻♥️

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 10, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Innocent eyes (Carl Grimes)Where stories live. Discover now