Powiedz mi cholerną prawdę

68 4 1
                                    

To dziś, spotkam się z Janem, który był moim pierwszym przyjacielem, za którym cholernie tęskniłam, ale obiecałam sobie, że nie będę po nim płakać, wezmę się w garść i powiem mu co o nim sądzę. Jaki on ma punkt widzenia na tą sprawę, mało mnie obchodzi.
Jedno spotkanie, jedna rozmowa i zakańczam to w czym tkwiłam, tyle cholernych lat z myślą, że może się odezwie, że o mnie pamięta, że nie miał innego wyjścia, że to było najlepsze rozwiązanie dla nas obojga. Jesteśmy umówieni na 16⁰⁰, mamy 14²⁰, a ja zaczynam się szykować.

SKIP TIME (16⁰⁰)

Zaraz będę na miejscu, strasznie się stresuje, ale też jestem szczęśliwa, że w końcu mogę powiedzieć mu w twarz co o nim sądzę. Kiedy doszłam na miejsce Jan już czekał, było po nim widać, że również stresuje się tym spotkaniem tak jak ja.

-Cześć Janku-rzuciłam w jego stronę

-Cześć Sandra-odrzekł

-Co u ciebie bo chyba nie jest źle co?-dodał

-Jeszcze byś się zdziwił-odburknęłam pod nosem

-A więc po co to spotkanie?-spytał

-Chciałabym ci coś wyznać-odpowiedziałam

-Także słucham-odparł

-A więc mam nadzieję, że to nasze ostatnie spotkanie, bo nie mam zamiaru dalej tego ciągnąć i brnąć w to co nigdy nie istniało naprawdę. Chcę odciąć się od ciebie i wszystkiego co z tobą związane, bo ty potrafiłeś to zrobić, a jeszcze jedno byłam w tobie zakochana na zabój, lecz nie byłam w stanie ci tego wyznać, a ty nawet tego nie zauważyłeś może gdybym ci to wyznała bądź ty byś to zauważył to dalej bylibyśmy w tej relacji, cóż nie dowiemy się tego,bo tego już dawno nie ma.-wygłosiłam mój monolog, a on stał jak wryty w tym czasie ja odeszłam w nieznanym kierunku czując łzy w oczach.

Zrobiło mi się lżej, gdy wyznałam mu wszystko co leżało mi na sercu. Od teraz zaczynam nowy rozdział w życiu. Z czystym kontem i zamkniętą przeszłością.
---------------------------
326 słów
Napiszcie co sądzicie i co tam u was słychać. Do następnego.
Pozdro Syśka🍷

~Razem Mimo Wszystko~||Jan-Rapowanie Where stories live. Discover now