Ronodin: Hej Ken przyprowadziłem ci kolegę.
Kendra: Kogo niby?
Ożywiony Gavin: Hejjj
Kendra: Aaaaaa! *Wyciąga miecz i uderza nim Gavina* Giń! Giń! Giń!
Ronodin: *mroczny śmiech*•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•
Tak wiem że nieśmieszne ale od czegoś trzeba zacząć. Bye~ Lava